Od początku marca w kamienicy przy ul. 1 Maja 35 działa Punkt Kultury. To tutaj animatorzy kultury i artyści wspólnie z mieszkańcami okolicy próbują zaktywizować ludzi z tej nieco zapomnianej dzielnicy.
Punkt kultury codziennie pęka w szwach. Z reguły lokal jest otwarty od godz. 16. Niektóre zajęcia są dla wszystkich bez względu na wiek, np. teatralne lub warsztaty z tworzenia komiksów. Pozostałe podzielone są na grupy. Młodsze dzieci, uczniowie szkół podstawowych, oprócz gotowania mają zajęcia np. z breakdance'a, akrobatyki i projektowania mozaik. Co dwa tygodnie uczestniczą w wycieczkach do teatru lub galerii. Ostatnio byli w Centrum Kultury na spektaklu "Nano Ka" opartym na książce "Mały książę".
JAKUB ORZECHOWSKI
To specjalna budka, która ma pomóc w przetrwaniu tego gatunku ptaków. Chociaż jerzyki są pod ochroną, w ostatnich latach ornitolodzy zaobserwowali znaczny spadek ich populacji. Jednym z powodów może być likwidacja ich tradycyjnych miejsc lęgowych. Jerzyki najczęściej zakładają swoje gniazda pod parapetami, dachami, rynnami w blokach. Początkowo wieża miała powstać przy Zalewie Zemborzyckim, bo właśnie tam jest najwięcej komarów, czyli podstawowego pożywienia dla tych ptaków, ale z przyczyn proceduralnych ta lokalizacja nie wypaliła. Ostatecznie specjalna budka powstała na Kalinowszczyźnie.
Asfalt trzeba było otoczyć drewnianymi bandami, które były pozbijane są ze starych mebli. Za bramki nie rzadko robiły zwykłe pachołki. Tak wyglądały lubelskie początki bike polo, które jest skrzyżowaniem trzech dyscyplin: tradycyjnego polo i kolarstwa i hokeja. Konia zastąpiono rowerem.
Od tego roku mogą jednak grać na specjalnie dla nich wybudowanym boisku przy szkole podstawowej nr 43, mieszczącej się na ul. Śliwińskiego. Zaczęło się od złożenia projektu do budżetu obywatelskiego. - Na nowym boisku pojawią się hokejowe bandy o wysokości 1,25 metra. Dzięki temu na polu gry o wymiarach 24 na 44 metry można będzie rozgrywać też mecze unihokeja i hokeja na rolkach - tłumaczył "Wyborczej" Szymon Furmaniak, jeden z lubelskich bikepolowców.
To tutaj Krzysztof Żuk, prezydent Lublina ogłosił wyniki pierwszego budżetu obywatelskiego. Wtedy był to brzydki szary plac. Teraz na placu przy ul. Puchacza na Bronowicach jest czysto, schludnie i kolorowo. Można skorzystać z huśtawek, poćwiczyć, a starsi mogą pograć w szachy.
JAKUB ORZECHOWSKI
Od lutego ruszyły zapisy na zajęcia w ramach dwóch zwycięskich projektów Budżetu Obywatelskiego - Aktywny Lublin i Aktywny Student. To cykl zajęć sportowych pod okiem doświadczonych trenerów dla różnych grup wiekowych i zaawansowania. W każdym miesiącu będzie można trenować różny sport w grupie dostosowanej do wieku czy umiejętności.
Dokładny terminarz zajęć znajduje się na stronie www.bo2016.pl . Tam też można zapisać się treningi. Trzeba się jednak spieszyć, bo wolne miejsca znikają dość szybko.
O swoich pupilów zadbali także miłośnicy psów. W ramach Budżetu Obywatelskiego powstały specjalne wybiegi dla psów m.in. przy ul. Wołyńskiej.
W ramach projektu "Podwórka na temat, czyli czarujemy przestrzeń dzielnicy Dziesiąta" animatorzy kultury razem z mieszkańcami Lublina zmieniają zapomniane i stare miejsca w atrakcyjną przestrzeń do odpoczynku i zabawy. Pomysł zakłada ,,odczarowanie" sześciu podwórek na Dziesiątej: przy ul. Mireckiego, Kunickiego, Pięknej, Łukasińskiego, Wyścigowej i Zarembiny. Miejsca te wskazali animatorzy razem z radą dzielnicy. Np przy. ul. Wyścigowej pomalowano mur pobliskiego budynku czarną farbą. Obok położono kosz z kredą. Teraz dzieci mogą malować swoje graffiti na ścianie. Wyczyszczono też garaże przy ul. Kunickiego, które już nie straszą swoim wyglądem.
facebook
Zrewitalizowano też teren Parku na Czechowie położonego między placówkami szkolnymi ? gimnazjum nr 16 na ul. Poturzyńskiej a SP 43 przy ul. Śliwińskiego, dawniej zwanego jako alejki ruchu drogowego.
UM Lublin
Mieszkańcy Lublina jednak najczęściej wybierali rewitalizację chodników, ulic czy budowę parkingów. Jednym z przykładów jest zatoczką na Porębie.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze