Przed nami czwarta edycja Lubliner Festival - Festiwalu Kultury Żydowskiej. Wydarzenie odbędzie się w dniach 6-13 sierpnia. W programie m.in. koncerty światowej sławy klezmerów, pokazy filmów, warsztaty i spacery po żydowskim Lublinie.
Lublinerzy to potomkowie lubelskich Żydów, którzy wyemigrowali z Polski w różnych okolicznościach. Po latach spotykają się w Lublinie na zjeździe organizowanym przez Bramę Grodzką. Wśród punktów programu wiele ciekawych wydarzeń. W środę m.in. spotkanie z Jarosławem Kurskim, autorem książki "Dziady i dybuki".
Mam nadzieję, że ta książka będzie początkiem naszych narodowych wypominków, takich opowieści o nas, o tym, kim jesteśmy, z jakich cząstek się składamy - mówi Jarosław Kurski, autor "Dziadów i dybuków".
Kochali się, urodziło im się dziecko, ale żadne nie chciało porzucić swojej wiary. Doszło do tragedii. Stefania popełniła samobójstwo. Wieś ukarała Abrahama i jego rodzinę. O historiach miłosnych, którymi żył przedwojenny Lublin - pisze Adam Kopciowski.
Dziś z Szerokiej w przestrzeni miasta pozostała tylko studzienka znajdująca się na placu manewrowym dworca PKS. Kiedyś była to centralna ulica Podzamcza.
Lubycza Królewska już dawno powinna upamiętnić zagładę mieszkających tam przed wojną Żydów. Teraz władze miasta próbują ten błąd naprawić, ale robią to nieudolnie, w pośpiechu.
Architektura tej ulicy miała swoisty urok. Do podupadających, częściowo zrujnowanych domków "przyklejone" były werandy, balkoniki i poddasza. Gęsta, miejscami dość chaotyczna zabudowa. Dziś tej ulicy nie ma.
Fotografie i poezja opowiedzą o historii i dzisiejszym życiu lubelskiej Jesziwy. Uroczyste otwarcie wystawy "Jesziwa - serce żydowskiego Lublina. Poezja - głos żydowskiego serca" odbędzie się w piątek o godzinie 11 w lubelskim ratuszu.
Książka przedstawia biogramy 120 osób. Promocja wydawnictwa odbędzie się w czwartek, 28 listopada o godz. 17 w Trybunale Koronnym w Lublinie.
W równym stopniu czuję się Polakiem, jak i Żydem. A zresztą, przecież tego nie da się stopniować. To wszystko jest wymieszane - mówi Paweł Passini, reżyser spektaklu "Kryjówka"
Kamienica, w której mieszkała jedna z najbogatszych rodzin przedwojennego Lublina, wraca do swojego pierwotnego przeznaczenia. Nowi lokatorzy już się urządzają. Częścią jednego z apartamentów jest jedna z niewielu zachowanych w Lublinie kuczek, która przypomina o żydowskim święcie Sukkot
Znany na całym świecie autor rozpraw religijnych i założyciel lubelskiej jesziwy w dokumentach, cytatach i fotografiach. W gmachu Jeszywas Chachmej Lublin otwarto muzeum prezentujące życie i działalność Majera Jehudy Szapiry.
Zamość, mimo protestów rabina Polski, buduje drogę przez przedwojenny cmentarz żydowski. Na budowie znajdowane są ludzkie kości. Prezydent Zamościa: - Nie mam pojęcia, skąd się tam wzięły.
Otwarcie Szlaku Pamięci, działania związane z upamiętnieniem egzekucji dzieci z ochronki, czy wydanie książki "Ida Gliksztejn. Pamiętnik z czasów wojny" to tylko niektóre elementy upamiętnienia Zagłady lubelskiej społeczności żydowskiej. Ośrodek "Brama Grodzka-Teatr NN" podsumował we wtorek tegoroczne działania związane z obchodami 75. rocznicy akcji "Reinhardt".
Był jednym z najbogatszych finansistów, właścicielem dużego banku i popularnej kolektury sprzedaży losów. Do perfekcji opanował sztukę autoreklamy - anonse zachwalające jego firmę drukowały niemal codziennie wszystkie lubelskie gazety. Kres świetnie prosperującemu interesowi położył wybuch wojny. Po jej zakończeniu powrócił i reklamował się sloganem, który do dziś pamięta wielu mieszkańców miasta - "Wrócił Morajne, wróciło szczęście do Lublina".
Dyskurs wokół Zagłady toczy się w zamkniętym, hermetycznym kręgu zainteresowanych tą tematyką specjalistów, do naukowych publikacji mało kto sięga, a wiedza większości społeczeństwa wciąż bazuje na nie zawsze zgodnych z prawdą historyczną wyobrażeniach czy też głęboko zakorzenionych stereotypach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.