Na Zamku Lubelskim można już oglądać prace Andrzeja Wróblewskiego, jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich malarzy XX w. W piątkowym wernisażu uczestniczyła jego córka Marta Wróblewska.
Zginął, mając zaledwie 30 lat. Mimo, że tworzył tylko przez dekadę, jego twórczość wywarła ogromny wpływ na pokolenia artystów i to on jest uważany za najdroższego polskiego malarza XX w. O fenomenie Andrzeja Wróblewskiego opowie nowa wystawa Muzeum Narodowego w Lublinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.