Nie tylko w Zemborzycach Podleśnych prywatne auta już nie mieszczą się na podjazdach eleganckich domków jednorodzinnych. Pojazdy wręcz wylewają się na ulice. Ale to nie jest wcale wina ludzi zakochanych w swoich autach. Mieszkańcy podlubelskich osiedli bez własnego samochodu nie mają szans na normalne funkcjonowanie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.