Zdumiewa mnie, że osiemnaście osób o różnej wrażliwości, różnej wiedzy, różnym doświadczeniu życiowym, właśnie w sprawie górek czechowskich zgadza się ze sobą.
Po pięciu latach cały teren górek czechowskich wrócił do firmy TBV. Deweloper nie rezygnuje z pomysłu budowy osiedli mieszkaniowych.
Ponad cztery tysiące wniosków i propozycji do planu ogólnego przesłali mieszkańcy Lublina do ratusza. Nowy dokument zastąpi studium przestrzenne. Określi, gdzie można budować, a gdzie powinno zostać zielono.
Ostateczny wyrok w sprawie studium przestrzennego zapadł przed NSA w połowie października. Po blisko dwóch miesiącach poznaliśmy uzasadnienie decyzji, która otwiera furtkę do zabudowy górek czechowskich.
Naczelny Sąd Administracyjny w środę uznał, że miasto "prawidłowo wyważyło interes społeczny i prywatny przy konstruowaniu studium". To oznacza, że zakończył się sądowy spór dotyczący przyszłości górek czechowskich.
Według wojewody Wojewódzki Sąd Administracyjny błędnie uznał, że miasto w sprawie górek czechowskich dobrze wyważyło interes publiczny i prywatny. Dlatego Lech Sprawka złożył skargę kasacyjną. W odpowiedzi właściciel proponuje, żeby wojewoda sam urządził teren dla mieszkańców.
Lubelski ratusz wydał zgodę na budowę ścieżki terenowej na górkach czechowskich z placem zabaw, boiskiem i małą architekturą. Unieważnienia decyzji domagają się miejscy aktywiści.
Towarzystwo dla Natury i Człowieka apeluje do wojewody lubelskiego, by zaskarżył wyrok w sprawie górek czechowskich. Ekolodzy piszą, że uznanie terenów pod zabudowę za niezbyt cenne przyrodniczo jest "drastycznie sprzeczne" z wynikami badań naukowych.
Znamy pisemne uzasadnienie trzeciego wyroku sądu w sprawie górek czechowskich. Wynika z niego, że miasto dobrze wyważyło interes publiczny i prywatny, zgadzając się na częściową zabudowę terenu.
Sąd uznał, że miasto nie naruszyło prawa, uchwalając studium przestrzenne i zezwalając na budowę osiedli mieszkaniowych na górkach czechowskich. To otwiera drogę do rozpoczęcia procedury planistycznej. Jednak przeciwnicy zabudowy nie zamierzają odpuszczać.
Do końca roku powinien być gotowy park naturalistyczny na górkach czechowskich. Tymczasem nie ma planu zagospodarowania pozwalającego na budowę bloków, czego oczekiwał deweloper. Miasto może usiąść z nim do rozmów, ale prezes spółki TBV nie przesądza, czy tak się stanie.
Nie całe górki są terenem chronionym, a studium przestrzenne pozwala na zabudowę poza najcenniejszym ich obszarem - uznał Naczelny Sąd Administracyjny. W uzasadnieniu dodał też, że miasto dobrze wyważyło interes publiczny i prywatny.
Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną gminy Lublin. Sprawą górek czechowskich znów zajmie się wojewódzki sąd administracyjny.
Zakończył się kolejny etap poszukiwań prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej. Podczas nich znaleziono szczątki należące do co najmniej trzech osób.
Nie będzie zapowiadanego na czwartek wyroku w sprawie studium przestrzennego dopuszczającego zabudowę mieszkaniową na górkach czechowskich. Sprawa w ostatniej chwili została zdjęta z wokandy.
Naczelny Sąd Administracyjny w czwartek może wydać ostateczny wyrok w sprawie górek czechowskich. Od rozstrzygnięcia będzie zależała przyszłość tego ponadstuhektarowego, cennego przyrodniczo terenu.
Niemal każdego dnia w okolicach ich domów pojawiają się dziki lub lisy. Kolejne budowy odcinają dzikim zwierzętom drogę ucieczki. Ludzie boją się wypuścić dzieci przed dom czy wychodzić na spacer z psami. A miasto nie ma pomysłu, jak rozwiązać problem.
Zagrożony wyginięciem chomik europejski, wiele gatunków ptaków i motyli oraz bujna roślinność. Przyroda górek czechowskich w Lublinie jest niesamowita. Od lat fotografuje ją Elżbieta Krysińska, która podzieliła się z nami swoimi zdjęciami.
Brązowo-biały gryzoń jest wielkości świnki morskiej. Trudno go wytropić, bo jest bardzo płochliwy. Naszej czytelniczce to się jednak udało. Podzieliła się z nami zdjęciami chomika europejskiego, którego znalazła na górkach czechowskich w Lublinie.
Ludzkie szczątki sprzed ponad 50 lat znaleźli pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej na górkach czechowskich. Teraz biegli określą, czy to ofiary II wojny światowej.
W poniedziałek w okolicy placu zabaw rozpoczęły się poszukiwania śladów mogił na górkach czechowskich. To już czwarty etap badań prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej.
Tętniący życiem, odnowiony park, dzika przyroda w środku miasta, a może rowerowa trasa biegnąca wzdłuż rzeki? Jakie zielone miejsca lubicie najbardziej? Czas zacząć nasz plebiscyt. Już można głosować.
"Tu może powstać szkoła z boiskami" - takiej treści wielki baner zawisł na ogrodzeniu jednej z działek wzdłuż ul. Bohaterów Września na lubelskim Sławinie. Mieszkańcy pytają, o co chodzi, więc sprawdzamy.
Władze Lublina złożyły skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie górek czechowskich. Za jej przygotowanie znów zapłacą z miejskiej kasy radcy prawnemu spoza urzędu.
Nie mogę wyjść z podziwu nad determinacją władz Lublina. Mieszkańcy protestują, Wojewódzki Sąd Administracyjny po raz kolejny mówi "nie", raport Najwyższej Izby Kontroli jest miażdżący, a miejscy decydenci na przekór wszystkiemu idą w zaparte.
Uchwalenie studium w czasie, gdy trwały prace nad kompleksową inwentaryzacją przyrodniczą górek czechowskich jest istotnym naruszeniem zasad oraz "działaniem sprzecznym z zasadą ochrony środowiska, przyrody i krajobrazu" - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny. Właśnie poznaliśmy pisemne uzasadnienie wyroku.
Obrońcy górek czechowskich cieszą się z wyroku sądu w sprawie studium. Lubelski ratusz "przyjmuje go do wiadomości", ale się nie zgadza. Sprawa będzie miała ciąg dalszy.
Studium zagospodarowania miasta w części dotyczącej górek czechowskich jest niezgodne z prawem - orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. To oznacza, że uchwała powinna w tym zakresie stracić ważność.
Za dwa tygodnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie orzeknie czy władze miasta zgodnie z prawem wyznaczyły tereny pod budowę blokowisk na górkach czechowskich. W tym czasie chce jeszcze zapoznać się z raportem przyrodniczym dotyczącym górek.
Przebudowa al. Racławickich, rozpoczęcie budowy dworca metropolitalnego czy inwestycje w oświacie to według Krzysztofa Żuka najważniejsze zadania w trzecim roku kadencji. Prezydent w poniedziałek odpowiadał też na pytania mieszańców. Ale nie na te trudne.
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że dwie organizacje społeczne nie będą stronami sporu wokół górek czechowskich. W związku z tym sprawa wraca do sądu wojewódzkiego. Wiemy, kiedy może znaleźć się na wokandzie.
O kolejne tygodnie opóźni się rozprawa w wojewódzkim sądzie administracyjnym dotycząca sporu o zagospodarowanie górek czechowskich. Dwie organizacje społeczne chcą być jego uczestnikiem, WSA się nie zgadza.
Wojewódzki sąd administracyjny nie rozpatrzy we wtorek sprawy górek czechowskich. Udział w postępowaniu chcą wziąć dwie organizacje społeczne. Sąd się na to nie zgadza, ale zapewne będą odwołania.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie ponownie rozpatrzy skargi na uchwałę rady miasta dopuszczającą zabudowę mieszkaniową na górkach czechowskich. Jest niemal pewne, że rozstrzygnięcie nie zakończy sprawy definitywnie.
Aktywiści i ekolodzy krytykują otwartą kilka dni temu ścieżkę biegnącą przez górki czechowskie. Jak mówią, jej budowa przyczyniła się do zniszczenia przyrody. Plac zabaw powstał z kolei w miejscu, gdzie taka infrastruktura nie powinna być lokalizowana.
Zajęcia jogi, gry i zabawy dla dzieci oraz trening biegowy. Firma TBV, która wybudowała ścieżkę terenową na górkach czechowskich, w weekend przygotowała szereg atrakcji dla mieszkańców.
Mająca blisko kilometr ścieżka na górkach czechowskich ma być pierwszym elementem naturalistycznego parku. W czwartek została symbolicznie przekazana miastu. Kolejne etapy deweloper uzależnia od rozstrzygnięć sądowych i planistycznych.
Władze Lublina deklarują, że nie zmienią planu zagospodarowania górek czechowskich przed zakończeniem sądowego sporu wokół studium przestrzennego. Wprawdzie jest jeszcze inna możliwość, by powstały tu bloki, ale mało realna.
Sąd pierwszej instancji "nie wykazał istotnego naruszenia zasad sporządzania studium" i "doszedł do nieuprawnionych wniosków" - czytamy w uzasadnieniu wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczącego górek czechowskich.
Lubelscy radni Prawa i Sprawiedliwości nie odpuszczają tematu kości znalezionych na górkach czechowskich. Choć archeolog pracujący na miejscu znaleziska zaprzecza, by mogły one należeć do człowieka, radni przekonują, że na terenie na pewno znajdują się też ludzkie szczątki. I przytaczają opowieści świadków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.