Posłanka Monika Pawłowska, która w czwartek informowała, że rezygnuje z członkostwa w Porozumieniu Jarosława Gowina, zdecydowała się wstąpić do Klubu Parlamentarnego PiS.
Monika Pawłowska nie jest już członkinią Porozumienia Jarosława Gowina. - Nie mogę akceptować destabilizacji funkcjonowania państwa dla prywatnych celów politycznych - napisała w czwartek w nocy na Twitterze. Prawdopodobnie zasili teraz szeregi klubu PiS.
Monika Pawłowska do Sejmu dostała się z list Lewicy. Wiosną tego roku niespodziewanie, nawet dla najbliższych współpracowników z Wiosny, przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina. W najbliższych dniach ma zasilić Obóz Zjednoczonej Prawicy.
Monika Pawłowska, do niedzieli posłanka Lewicy, jeszcze niedawno żądała prawa do aborcji do 12. tygodnia ciąży i z błyskawicą na maseczce brała udział w Strajku Kobiet. Po transferze posłanki do partii Gowina jej wyborcy piszą: "oddaj mandat".
To już trzeci transfer wśród lubelskich parlamentarzystów. Jest tylko zasadnicza różnica - Joanna Mucha i Jacek Bury, opuszczając klub Koalicji Obywatelskiej, nadal pozostali w opozycji. Bo cokolwiek myśleć o Polsce 2050 Szymona Hołowni, nie można mieć wątpliwości, że jest to partia opozycyjna wobec Zjednoczonej Prawicy. Tymczasem wolta posłanki Moniki Pawłowskiej jest diametralnie od tego odmienna.
Copyright © Agora SA