Place, podobnie jak wszelkie zaułki, ukryte ogrody, do których trafia się przypadkiem, wąskie uliczki nieoczekiwanie prowadzące to do bramy budynku, to na brzeg skarpy, decydują o urodzie miasta, sprawiają, że jest wyjątkowe. Ale czy można to powiedzieć o lubelskich placach?
Prezydent Lublina i jednocześnie wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w regionie pierwszy raz zabrał głos w sprawie ogromnego pomnika Lecha Kaczyńskiego, który stanął w centrum miasta. Odcina się od sprawy, choć monument stanął dzięki głosom radnych z jego klubu.
Ten pomnik powinien nas wspierać, by Polska pozostała państwem demokratycznym, praworządnym i niepodległym. A te wartości są dziś zagrożone - przemawiał prezes PiS podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego w Lublinie.
Lista budowniczych jest zaskakująca, bo monument to dzieło nie tylko PiS, ale także działaczy partii demokratycznych. W centrum Lublina stanął właśnie wielki pomnik Lecha Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński odsłoni w sobotę w Lublinie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W czwartek na postumencie stanęła figura tragicznie zmarłego prezydenta. Budowa monumentu w ostatnich miesiącach była zawieszona
Dzięki klubowi prezydenta Żuka, którego członkami teoretycznie są osoby o poglądach demokratycznych, otwarte i tolerancyjne, w Lublinie może stanąć pomnik narodowca, antysemity i mizogina.
- Miasto nie może być śmietnikiem, do którego wszyscy wrzucają, co chcą - uważa Paulina Zarębska-Denysiuk, przewodnicząca zespołu ds. wznoszenia pomników. Eksperckie grono w nowym składzie chce mieć większy wpływ na to, jak wygląda Lublin.
Prezydent Krzysztof Żuk przez ostatnie trzynaście lat zmienił Lublin i jest faworytem w walce o kolejną kadencję. Platforma go poprze, choć nie wszystkim w partii podobały się jego umizgi do PiS-u.
Jarosław Kaczyński miał dosłownie kilka kroków, by przyjść i odsłonić pomnik swojego brata, ale tego nie zrobił. I nie chodziło o to, że monument był niegotowy. Ale raczej o to, że główny budowniczy popadł w niełaskę prezesa PiS.
No i stało się, pomnik Lecha Kaczyńskiego stanie. I to dzięki sześciu radnym z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka. Wyborcy Platformy nie mogą tego zrozumieć. I ja się im nie dziwię.
Wciąż nie wiadomo, kiedy nastąpi oficjalne odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Lublinie. Same prace przebiegają jednak w błyskawicznym tempie. W czwartek robotnicy montowali w betonowym tle marmurowe czerwone płyty.
Trwa budowa pomnika Lecha Kaczyńskiego w Lublinie. Zza ogrodzenia wyłania się konstrukcja, która ma być tłem dla postaci prezydenta. Element miał zostać "istotnie zmniejszony", ale tak się nie stało.
Mamy Lecha na pomnikach i wyglądającego tak samo faceta, który je odsłania. Jakby koło wiecznie żywej władzy. Nie wiemy właściwie, kto kogo upamiętnia, brat brata, brat wodza czy może Jarosław samego siebie - o polityce pomnikowej PiS rozmawiamy z prof. Rafałem Wnukiem.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Lublinie powstaje w ekspresowym tempie. Komitet budowy błyskawicznie uporał się z niezbędnymi formalnościami i rozpoczął inwestycje. Widać już betonowe tło dla figury prezydenta.
- Jesteśmy świadkami przeniesienia na grunt lokalny wszystkich patologii polityki krajowej - ocenia budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego w Lublinie adwokat Krzysztof Sokołowski.
Część skweru przed Centrum Spotkania Kultur została ogrodzona. Niebawem stanie tam pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Być może inicjatorzy będą chcieli odsłonić monument już w czerwcu.
Pomnik Kaczyńskiego przed CSK ma być symbolem panowania partii, która zdewastowała w Polsce praworządność. Na dodatek monument będzie tak brzydki, że na zawsze oszpeci nam centrum Lublina.
Zdemontowany pomnik księdza Idziego Radziszewskiego wróci na swoje miejsce. Władze KUL usunęły go mimo ostrego sprzeciwu arcybiskupa Stanisława Budzika. Nieopodal ma stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego.
Pomnik ks. Idziego Radziszewskiego, pierwszego rektora KUL, został zdemontowany. Teraz w tym reprezentacyjnym miejscu Lublina stanie figura Lecha Kaczyńskiego.
Komitet Obrony Demokracji chce unieważnienia zgody na pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Lublinie. - Nieliczenie się z opinią mieszkańców to niszczenie zaufania społecznego, zaufania wyborców - piszą działacze.
W Lublinie stanie trzymetrowy pomnik Lecha Kaczyńskiego. Opozycja mogła zablokować kontrowersyjny projekt, ale większość radnych nie protestowała.
KUL chce przenieść pomnik ks. Idziego Radziszewskiego na teren uczelni. Na skwerze, gdzie monument stoi, budowany będzie pomnik Lecha Kaczyńskiego.
Choć stawianie wszelkich pomników jest w gestii miasta i choć pomysłodawcy nie poinformowali miejskiego samorządu ani o sposobie wyboru projektu pomnika Lecha Kaczyńskiego, ani o jego autorze, a lokalizacja została narzucona arbitralnie przez marszałka województwa - pomnik stanie.
Projekt monumentu poparli nie tylko wszyscy radni PiS, ale także część członków klubu prezydenta Krzysztofa Żuka, wiceprzewodniczącego PO na Lubelszczyźnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.