Resort sprawiedliwości informuje o 10 zdymisjonowanych szefach prokuratur regionalnych i okręgowych. Wśród śledczych, którzy stracili posadę, jest m.in. szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie Jerzy Ziarkiewicz.
Po tekście "Wyborczej" o blokowaniu śledztw, które dotyczyły polityków PiS, prokurator generalny domaga się pilnych wyjaśnień od szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie Jerzego Ziarkiewicza. Interwencję w tej sprawie zapowiada także poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych.
Czarne chmury nad Jerzym Ziarkiewiczem, szefem Prokuratury Regionalnej w Lublinie. W obawie przed spodziewaną kontrolą z Warszawy, skompromitowany śledczy pospiesznie rozsyła do podległych prokuratur akta spraw, które przez lata blokował.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas zabiegu na otwartym sercu w szpitalu w Zamościu na Lubelszczyźnie. Oskarżony lekarz to znany kardiochirurg, 40-letni dr Konrad T. Sprawa pewnie nie wyszłaby na jaw, gdyby nie córka zmarłego, która w prosektorium zwróciła uwagę na poparzenia na skórze.
W sprawie Marka Treli - byłego prezesa państwowej stadniny koni w Janowie Podlaskim - nie chodzi o pieniądze, tylko o dobre imię.
Michał Kramek, wicestarosta opolski z Lubelszczyzny (PiS), w lipcu w ataku furii pobił pana Krzysztofa metalową rurą od odkurzacza. - Z zazdrości, bo otrzymałem wyższe od niego dotacje rządowe - opowiada ofiara polityka. Mimo obciążających zeznań i nagrania ataku, prokuratura wszczęła śledztwo w styczniu, dopiero po zmianie rządu.
Prokuratura uznała, że nikt nie nakłaniał nauczyciela do samobójstwa, a w Szkole Podstawowej nr 52 w Lublinie nie było mobbingu. Po odejściu z pracy do kontrataku przeszła za to dyrektorka.
Po tekście "Wyborczej", w którym opisaliśmy, jak decydenci PiS z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa doprowadzili do upadku największą firmę sadowników z Lubelszczyzny, prokuratura rozpoczyna śledztwa. Zrobiła to dopiero po odsunięciu od władzy PiS. - W Agencji jest bardzo nerwowo - słyszymy od pracowników.
Siedem lat, kilkanaście przedłużeń, kolejne opinie biegłych. I nic. Prokuratura właśnie umorzyła śledztwo w sprawie rzekomej niegospodarności w stadninie koni w Janowie Podlaskim.
To właśnie Jerzy Ziarkiewicz - co ujawniła "Wyborcza" - uchronił przed aresztem brata komendanta głównego policji, członka zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej ze skarbu państwa podatek VAT. Minister sprawiedliwości dwutygodniowego rządu wyróżnił go odznaką honorową.
Maciej Michalak jest dentystą, implantologiem. Jego teść znanym w Lublinie adwokatem. - W zamian za spokój w rodzinie miałem przepisać udziały w dwóch klinikach, których byłem współzałożycielem. Do tego sportowego nissana. Teść przemawiał do mnie jak adwokat na sali sądowej - opowiada Michalak.
Nie będzie śledztwa w sprawie powoływania się na wpływy w instytucji samorządowej przez Kamilę Lendzion, obecnie dyrektorkę Opery Lubelskiej. - Prokurator stwierdził, że nie doszło do przestępstwa - mówi Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Żołnierze Bundeswehry wraz z bateriami Patriot wracają do Niemiec. W środę, w rocznicę eksplozji rakiety w Przewodowie, zaczyna się ich wycofywanie z Polski. Proces potrwa ponad miesiąc. Znamy jego szczegóły.
Andrzej K. wyszedł z więzienia na warunkowe zwolnienie w połowie czerwca. Dwa tygodnie później stał się oprawcą 21-letniej działaczki Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Adam miałby coś takiego zrobić? Sam nie wiem. Ale ostatnio ludzie powariowali od tej polityki. To nie jest normalne, proszę pana - mówi rolnik z Niedrzwicy Dużej. To w tej gminie mieszka mężczyzna, który na targu miał zaatakować posłankę KO Martę Wcisło.
Polscy biegli ustalili, że w listopadzie ubiegłego roku na Przewodów spadła ukraińska rakieta. Był to pocisk obrony powietrznej naszych wschodnich sąsiadów. W eksplozji zginęło dwóch mężczyzn.
Wiele nieprawidłowości i naruszeń przepisów. Do tego duża rotacja kadr, mogąca świadczyć o złej atmosferze, złych warunkach pracy i zbyt dużej presji. Lista zastrzeżeń miejskich kontrolerów do byłej dyrektorki SP nr 52 w Lublinie jest niezwykle długa. Prokuratorskie śledztwo trwa
Kara dożywocia grozi 42-letniemu Karolowi M., który zabił 40 ciosami nożem komorniczkę sądową z Łukowa. Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna pomylił kancelarię komorniczą.
Agentka ubezpieczeniowa oferowała świetne polisy i lokaty. Klienci na początku dostawali spory zwrot z inwestycji. Później pojawiły się problemy. Ale Iwona G. się nie przejmowała. Kupowała nieruchomości, a mąż policjant - luksusowe samochody.
Po samobójstwie nauczyciela muzyki ze Szkoły Podstawowej nr 52 w Lublinie nauczyciele, pracownicy, a nawet absolwenci szoły uznali, że dość już milczenia. Do "Wyborczej" zgłaszają się kolejne osoby, opowiadając o tym, jak zachowywała się szefowa placówki Małgorzata Stacharska.
Spacerujący z psem mężczyzna zauważył, że ktoś do niego się zbliża. Gdy chciał przepuścić nieznajomego, ten zadał mu cios nożem w okolice szyi i uciekł.
Naczelnik wydziału ruchu drogowego i dwaj jego podwładni zostali aresztowani pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Mieli przyjmować łapówki od piratów drogowych. Zamiast zabierać im prawa jazdy, pouczali za... brak świateł.
Po tekście "Wyborczej" prokuratura wyznaczyła milionowe poręczenie dla brata komendanta głównego policji, członka zorganizowanej grupy przestępczej okradającej skarb państwa na karuzeli vatowskiej. Jednak Łukasz S. zapłacił tylko 200 tys. zł. Mimo to wniosku o areszt wciąż nie ma.
Anna K. piła do 1 w nocy, ale rano czuła się dobrze. Wsiadła za kierownicę i przejechała prawie 50 kilometrów. Tego, że wjechała w rowerzystkę z dzieckiem, nawet nie zauważyła. Agnieszka nie żyje, a Ignaś, który we wtorek skończy cztery lata, codziennie o nią pyta.
Sprowadzone z Ukrainy zboże techniczne, które nie nadawało się do celów spożywczych, trafiło do trzech polskich młynów. Śledztwo w tej sprawie wszczęła zamojska prokuratura. Z kolei jak podaje WP wśród eksporterów ukraińskiego zboża są spółki związane z ludźmi PiS.
Nagrywanie z ukrycia, fabrykowanie dowodów, wprowadzanie sądu w błąd - to tylko część brudnych chwytów, jakimi się posłużył prezydent Andrzej Wnuk w walce z radnym Markiem Kudelą. Oprócz niego czarnym charakterem tej opowieści jest prokuratura Ziobry.
Tego samego dnia, kiedy ujawniliśmy, że zaufany Ziobry, szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie pomógł uniknąć aresztu Łukaszowi S. śledczy postanowili zająć majątek przedsiębiorcy. - Zabezpieczając się przed konsekwencjami - twierdzi nasz informator.
Po śmiertelnym pobiciu 16-letniego Eryka z Zamościa do sieci trafił film ilustrujący brutalną napaść na przystanku autobusowym, do której doszło kilka tygodni wcześniej. Jej sprawca jest już w areszcie.
Czwórka nastolatków na oczach ponad setki osób w centrum Zamościa pobiła 16-letniego Eryka. Mieli go tylko nastraszyć, ale ostatni cios okazał się śmiertelny. Śledczy: - Chłopaka już nie ma, bo ludzie tylko stali i się patrzyli.
Eugeniusz S., 57-letni myśliwy z Nadarzyna pod Warszawą podczas polowania postrzelił w głowę swojego kolegę. Ciężko ranny mężczyzna zmarł dwa dni później w szpitalu. Przed sądem ruszył proces myśliwego. Przy okazji wyszło na jaw, że wciąż może polować.
Ponad dwa tysiące osób wzięło udział w marszu milczenia przeciwko przemocy, który w piątek po południu przeszedł ulicami Zamościa. Protest zorganizowano po śmiertelnym pobiciu 16-letniego Eryka, ucznia drugiej klasy zamojskiego Ekonomika.
Trzech nastolatków usłyszało zarzuty za śmiertelne pobicie 16-letniego Eryka, ucznia drugiej klasy zamojskiego Ekonomika. Dziś po południu miastem przejdzie marsz milczenia.
16-letni Eryk został śmiertelnie pobity w centrum Zamościa przez kolegów ze szkoły. W piątek ulicami miasta przejdzie marsz przeciwko przemocy.
Policja zatrzymała czworo nastolatków w związku ze śmiertelnym pobiciem w centrum Zamościa 16-letniego Eryka. Wszyscy są mieszkańcami Zamościa i okolicznych gmin. Wśród napastników była 16-letnia dziewczyna.
Bezwzględnie oddany nie PiS, tylko Zbigniewowi Ziobrze. - Wykonuje wszystkie jego polecenia. A nawet robi więcej, tak by wstrzelić się w jego oczekiwania - opowiada śledczy z Lublina, dobrze znający prokuratora regionalnego Jerzego Ziarkiewicza.
Zarzuty zabójstwa oraz spowodowania zagrożenia życia i zdrowia wielu osób postawili śledczy 40-letniej Annie T. To ona miała doprowadzić do wybuchu gazu w domu, w którym zginęły dwie osoby.
W tymczasowym areszcie spędzi najbliższe miesiące 37-letni kierowca z Ukrainy, który doprowadził do tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 17. Zginęło w nim dwóch mężczyzn.
Na ciele mężczyzny odnalezionego w czwartek we wsi Krępa nie stwierdzono żadnych obrażeń, do których mogło dojść za życia. To wyklucza, że przyczyną śmierci 67-latka było pogryzienie przez psy.
Jarosław M., były prezes zamojskiej spółki komunalnej, odpowie za nadużycia związane z podejrzanym przetargiem, który opisał "Tygodnik Zamojski". Wtedy, po publikacji tekstów, do akcji wkroczyły sędzie "dobrej zmiany" i nakazały gazecie, aby przeprosiła spółkę.
Nadzór budowlany wyłączył z użytkowania jedną z klatek bloku przy ul. Sokolej 17 w Lublinie. To efekt nocnego pożaru. Pomoc części mieszkańców zapewni miasto.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.