W XI kolejce rozgrywek PGE Ekstraligi mistrz Polski lubelski Platinum Motor podejmie w piątek srebrnego medalistę - ebut.pl Stal Gorzów. Gwiazdą tego meczu będzie najlepszy żużlowiec świata Bartosz Zmarzlik.
W czwartej kolejce rozgrywek PGE Ekstraligi żużlowcy Platinum Motoru wygrali na wyjeździe z ebut.pl Stalą. Najlepszym zawodnikiem tego meczu był Bartosz Zmarzlik, który wywalczył 14 punktów i bonus, ale został przez gorzowską publiczność wygwizdany.
Po raz pierwszy w historii klubu Motor wywalczył złoto drużynowych mistrzostw kraju. W decydującym starciu lublinianie z nawiązką odrobili u siebie straty z pierwszego meczu i pokonali Stal 53:37.
Żużel. Gorzowskie Moje Bermudy Stal są bardzo bliskie wywalczenia drużynowego mistrzostwa Polski po raz dziesiąty. Motor jeszcze tego zaszczytu nie dostąpił. Starcie przesądzające o zdobyciu złota odbędzie się w niedzielę na lubelskim torze.
W ostatnim meczu rundy zasadniczej PGE Ekstraligi przewodzący stawce Motor pokonał Moje Bermudy Stal. W drużynie gorzowskiej z bardzo dobrej strony pokazał się Bartosz Zmarzlik, który w przyszłym sezonie ma bronić barw lubelskiego klubu.
W ostatniej kolejce rundy zasadniczej PGE Ekstraligi dojdzie do spotkania z podtekstem. Motor podejmie w niedzielę Moje Bermudy Stal. W zespole gości pojedzie Bartosz Zmarzlik, który w przyszłym sezonie ma bronić barw klubu z Lublina.
Na inaugurację rozgrywek PGE Ekstraligi wicemistrz Polski Motor spotka się w piątek w Gorzowie z trzecią drużyną w kraju - Moimi Bermudami Stalą. Liderem gospodarzy jest znakomity Bartosz Zmarzlik, ale lublinianie też mają swoje atuty.
Piękny sukces odnieśli żużlowcy Motoru. Podczas rozegranych w Poznaniu Mistrzostw Polski Par Klubowych lublinianie stanęli na najwyższym stopniu podium. Znakomicie pojechał Dominik Kubera, który zdobył aż 15 punktów.
Żużlowcy Motoru są o krok od wyrównania swego najlepszego wyniku w historii. W niedzielę rozegrają u siebie rewanż z Moimi Bermudami Gorzów i jeśli lublinianie tę przeszkodę przejdą, to awansują do finału PGE Ekstraligi.
Motor Lublin pokonał Stal Gorzów. Świetnie wypadli lubelscy żużlowcy w pierwszym meczu półfinałowym fazy play-off Ekstraligi. Wprawdzie na torze szalał niepokonany tego dnia Bartosz Zmarzlik, ale to Motor przystąpi do meczu rewanżowego z ośmiopunktową zaliczką.
O taką stawkę żużlowcy Motoru nie walczyli od 30 lat. W niedzielę rozegrają pierwszy mecz półfinałowy fazy play-off Ekstraligi. Lublinianie zmierzą się w Gorzowie z Moimi Bermudami Stalą.
Żużlowcy Motoru Lublin w niezwykle zaciętym meczu pokonali u siebie Stal Gorzów 46:43. To był najciekawszy mecz w tym sezonie. Obie drużyny stworzyły emocjonujące widowisko.
W zaległym spotkaniu IX Kolejki PGE Ekstraligi żużlowcy Motoru zmierzą się w niedzielę na własnym torze z Moimi Bermudami Stalą. Dla gospodarzy będzie to okazja do rewanżu za wysoką porażkę poniesioną w pierwszej rundzie.
Zgodnie z terminarzem oba zespoły miały się spotkać na lubelskim torze 13 czerwca. Niestety, obfite opady deszczu sprawiły, że spotkanie zostało przełożone.
W pierwszej rundzie sezonu zasadniczego PGE Ekstraligi żużlowcy Motoru wysoko przegrali w Gorzowie z Moimi Bermudami Stalą. W niedzielę na własnym torze będą mieli okazję do rewanżu, choć o zdobycie punktu bonusowego będzie niezwykle trudno.
W swoim inauguracyjnym meczu PGE Ekstraligi żużlowcy Motoru ulegli w Gorzowie Moim Bermudom Stali 38:52, ale po walce. W lubelskiej drużynie bardzo udany debiut zanotował junior Mateusz Cierniak, natomiast królem toru był mistrz świata Bartosz Zmarzlik.
Przed niezwykle ciężkim zadaniem staną w niedzielę żużlowcy Motoru. W swoim inauguracyjnym spotkaniu PGE Ekstraligi zmierzą się na wyjeździe z wicemistrzem Polski Moimi Bermudami Gorzów.
Żużlowcy Motoru przegrali po zaciętej walce wyjazdowe spotkanie z Moimi Bermudami Stalą Gorzów 43:47. Lublinianie zdobyli jednak punkt bonusowy, bo u siebie wygrali wyżej. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania był lider gospodarzy - indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik, który wywalczył komplet punktów.
W niedzielę występujący w PGE Ekstralidze żużlowcy Motoru zmierzą się w Gorzowie z outsiderem - Moimi Bermudami Stalą. Lublinianie liczą na zdobycie bonusa, ale mogą też pokusić się o drugie wyjazdowe zwycięstwo.
Żużlowcy Motoru udowodnili, że wysoka porażka przed tygodniem we Wrocławiu z Betardem Spartą była tylko wypadkiem przy pracy. Przekonały się o tym gorzowskie Moje Bermudy Stal, które choć mają w składzie mistrza świata Bartosza Zmarzlika, zostały w Lublinie zdeklasowane.
W niedzielę żużlowcy Motoru rozegrają drugi w tym sezonie mecz PGE Ekstraligi. Jednocześnie będzie to inauguracja sezonu na własnym torze. Lublinianie podejmą Moje Bermudy Stal Gorzów, w składzie których pojedzie mistrz świata Bartosz Zmarzlik.
W niedzielę występujący w PGE Ekstralidze żużlowcy Motoru Lublin zmierzą się u siebie z ekipą Moje Bermudy Stal Gorzów. Mecz odbędzie się już z udziałem publiczności, ale organizatorzy będą mogli wypełnić na stadion tylko w 25 proc. jego pojemności.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że sezon żużlowy rozpocznie się z ponaddwumiesięcznym poślizgiem, a zawodnicy rozpoczęli treningi na torze dopiero 29 maja. Na inaugurację lubelski Motor zaplanował dwie sesje jazd - piątkową i sobotnią.
Żużlowcy Speed Car Motoru Lublin dopięli swego. Na własnym torze pokonali bezpośredniego rywala do miejsca gwarantującego utrzymanie się bez baraży w PGE Ekstralidze truly.work Stal Gorzów Wlkp. i to z bonusem.
W niedzielę żużlowców Speed Car Motoru czeka arcyważne zadanie. Lublinianie, jeśli chcą uniknąć baraży o utrzymanie się w PGE Ekstralidze, muszą pokonać na własnym torze będącą w podobnej sytuacji drużynę truly.work Stali Gorzów Wlkp.
Najwyraźniej drużyna truly.work. Stali Gorzów Wlkp. chce się przed niedzielnym spotkaniem w Lublinie zabezpieczyć na wszystkie możliwe sposoby, bo ta potyczka może przesądzić o tym, która ekip uniknie baraży o utrzymanie się w PGE Ekstralidze.
Okazuje się, że skazani na pożarcie żużlowcy Speed Car Motoru wcale nie zamierzają być w PGE Ekstralidze chłopcami do bicia. W Gorzowie ostro się postawili truly.work Stali - przegrali ośmioma punktami, ale mecz trzymał fanów speedwaya w napięciu niemal do ostatniej chwili.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.