Piotr Matej, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie, otrzymał ponad 107 tys. zł nagrody rocznej. Przyznał ją marszałek Jarosław Stawiarski z PiS. Mimo że dług placówki to już prawie 700 mln zł.
Superbakteria CPE pojawiła się w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Zakażenia wykryto w czterech oddziałach.
Piotr Matej pokieruje w najbliższym czasie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Zastąpi na stanowisku zmarłą nagle prof. Elżbietę Starosławską.
To była pierwsza taka akcja w Polsce z udziałem policyjnego black hawka. Ze szpitala w Lublinie do placówki w Warszawie przetransportowano płuca, nerkę i trzustkę do przeszczepu. Zarówno transport, jak i operacje zakończyły się sukcesem.
Chirurdzy z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie wykonali ponad 100 zabiegów z użyciem robota da Vinci. Dyrektor placówki liczy, że wkrótce liczba operacji znacznie wzrośnie. A przyszłością medycyny mogą być roboty same operujące pacjentów.
Cały czas rosną długi szpitali podległych marszałkowi województwa. Na koniec czerwca sięgnęły 1,183 mld zł. Opozycja chce zwołania nadzwyczajnej sesji i debaty o tym, jak poprawić tę sytuację.
O ponad 7,5 mln zł droższa będzie rozbudowa szpitala przy al. Kraśnickiej. Mimo to w środę podpisano umowę na budowę bloku R. Ma być gotowy pod koniec przyszłego roku.
Nawet 76 mln zł może kosztować budowa nowego bloku operacyjnego w szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej. Unia Europejska dołoży do tej inwestycji prawie 65 mln zł.
Nawet 76 mln zł może pochłonąć budowa nowego bloku operacyjnego szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej. Ma być naszpikowany najnowocześniejszym sprzętem. - Dzięki temu szpital wejdzie na wyższy poziom - zapowiada marszałek województwa.
Najpierw laryngologia, później urologia. Wiemy jak będą wyglądały pierwsze przeprowadzki po połączeniu szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej z Janem Bożym. Zmian w jego funkcjonowaniu będzie więcej.
Szpital Wojewódzki przy al. Kraśnickiej w Lublinie zrezygnuje z usług cateringowych. Dzięki temu ma się pojawić wysoka jakość posiłków, na które obecnie narzekają pacjenci. Narzekał na nie nawet marszałek województwa.
W szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej otwarto Pracownię Robotyki Operacyjnej. W czwartek odbędą się tu pierwsze zabiegi z użyciem robota da Vinci.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Lublinie jako pierwsza placówka medyczna w regionie zakupił światowej klasy system chirurgii robotycznej da Vinci. Urządzenie trafi do lecznicy przy al. Kraśnickiej jeszcze w pierwszym kwartale tego roku. Jego całkowity koszt to blisko 15 mln zł.
Zarząd województwa wraca do pomysłu łączenia podległych mu szpitali. Dzięki temu ma spaść wynoszące ponad miliard złotych zadłużenie placówek. Poprzednie plany, realizowane przez innych rządzących, udało się zrealizować w niewielkim stopniu.
Tłum chorych czekających w zamkniętej blaszanej przybudówce, a między nimi karetka wypuszczająca kłęby spalin - w takich warunkach w poniedziałek na izbie przyjęć czekali pacjenci szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Dyrektor przeprasza.
Około 70 osób, jedna obok drugiej, czekało w środę przed szpitalem przy al. Kraśnickiej na szczepienie na COVID-19. Dyrektor lecznicy przyznaje, że mimo podejmowania wielu działań takie sytuacje się zdarzają.
Hanna Filipowicz, była wieloletnia wicedyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy al. Kraśnickiej w Lublinie, znalazła nową pracę. Teraz jest w kadrze kierowniczej innej lubelskiej placówki.
- Zajętych było ponad 20 leżanek, a w poczekalni czekali ludzie. Nie było gdzie ich kłaść - mówi "Wyborczej" jeden z pracowników SOR-u szpitala przy al. Kraśnickiej. Na Lubelszczyźnie maleje liczba pacjentów z COVID-19, ale rośnie liczba tych zgłaszających się z innymi problemami.
Po ponad 30 latach pracy Hanna Filipowicz żegna się ze szpitalem wojewódzkim przy al. Kraśnickiej. Jednak na emeryturę na razie się nie wybiera.
Wśród darów było to co potrzebne do walki z pandemią - maski z atestami, płyn do dezynfekcji czy kombinezony ochronne. To wszystko przekazali pracodawcy z Lewiatana szpitalowi przy al. Kraśnickiej w Lublinie
W grudniu rozpocznie się powolne "odmrażanie" lubelskiej służby zdrowia. W szpitalach będzie więcej miejsc dla pacjentów niezakażonych i tych, którzy już przeszli COVID-19, ale wymagają dalszego leczenia.
Sześć specjalnych kontenerów stanęło przed szpitalem przy al. Kraśnickiej w Lublinie. W nich odbywać się będzie segregacja pacjentów. Zastąpią tymczasowy namiot stojący przed lecznicą.
Interwencją policji zakończyła się odmowa przyjęcia karetki, która przywiozła do szpitala w Lublinie pacjenta z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. - Koordynator zareagował zbyt emocjonalnie - przyznaje wojewoda lubelski.
Nowy dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej w przeszłości był m.in. przed dwie kadencje burmistrzem Szczebrzeszyna.
- Chciałam się przekonać, czy to prawda, co mówią pracownicy i związkowcy, że dyrektor jest już wybrany, a konkurs jest pro forma - mówi Marta Wcisło. Posłanka Platformy Obywatelskiej chciała przyglądać się konkursowi. Została jednak wyproszona, a rozmowy z kandydatami przełożone.
Zarząd województwa lubelskiego ogłosił konkurs na dyrektora Szpitala Wojewózdkiego przy al. Kraśnickiej w Lublinie. W placówce od miesięcy trwają zawirowania na dyrektorskim fotelu.
Wszystkie lubelskie szpitale wznowiły już przyjęcia i planowe zabiegi. Jednak ze względu na większą liczbę pacjentów muszą oni czekać w dużych kolejkach. To się szybko nie zmieni.
Piotr Matej, do niedawna szef Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej w lubelskim urzędzie marszałkowskim, został dyrektorem szpitala przy al. Kraśnickiej. Na razie tymczasowo.
Nie milkną echa zwolnienia dyrektora jednego z największych lubelskich szpitali. Marszałek dementuje, że powodem mogło być złe zarządzanie w czasie epidemii. A dyrektor mówi, że wkrótce będzie widać efekty jego pracy. Tylko że sukcesem będzie się chwalił już ktoś inny.
Po niespełna pół roku szefowania Szpitalowi Wojewódzkiemu przy al. Kraśnickiej w Lublinie Krzysztof Skubis został odwołany z funkcji dyrektora. - Jestem zaskoczony tą decyzją - komentuje odwołany.
U jednej z pielęgniarek szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie wykryto koronawirusa. W związku z tym zamknięte zostały cztery oddziały. Personel i pacjenci zostali poddani kwarantannie.
W szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej wstrzymane zostały planowe zabiegi, lekarze nie będą przyjmowali pacjentów w poradni specjalistycznej. Ma to związek z wykryciem kolejnych przypadków koronawirusa w województwie lubelskim.
W zaledwie miesiąc zadłużenie szpitali podległych marszałkowi województwa spadło o 64 mln zł. Według Jarosława Stawiarskiego to efekt wprowadzanych planów naprawczych.
Krzysztof Skubis, nowy dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej, wprowadza plan naprawczy. O 70 zmniejszono liczbę łóżek, pracę straci część osób. Nie wszystkim te zmiany się podobają.
Pięcioro pacjentów, którzy przeszli operacje zaćmy w szpitalu przy al. Kraśnickiej, trafiło do kliniki okulistycznej przy ul. Chmielnej z infekcją. Sanepid podejrzewa, że może być to zakażenie gronkowcem.
Szpitalny oddział ratunkowy w placówce przy al. Kraśnickiej nadal przeżywa oblężenie. A wojewoda lubelski po naszym tekście wszczął czynności wyjaśniające.
Krzyczała z bólu, potwornie cierpiała. Pani Katarzyna ze złamaną nogą spędziła na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy al. Kraśnickiej w Lublinie ponad 14 i pół godziny zanim zajął się nią lekarz. Rzecznik szpitala: - Jest bardzo, bardzo źle.
Sytuacja szpitala bardzo dobrze ilustruje obecny stan ochrony zdrowia w Polsce. szpital jest on obecnie zadłużony na kwotę 354 mln. zł. W ostatnich dwóch latach zadłużenie wzrosło o 75 mln zł. I to mimo niespotykanego w latach poprzednich dofinansowania z budżetu województwa w kwocie 17 mln PLN (odpowiednik 6-letniego dofinansowania w latach poprzednich).
- Jak mogę żądać od lekarza doskonałego przygotowania do dyżuru, skoro każdy musi łapać fuchy, by wyżyć? - pyta ordynator z największego szpitala w Lublinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.