Trwa Europejski Festiwal Smaku. W sobotę na Arenie Lublin wystąpią Thomas Anders, Sandra, C.C. Catch, Fancy, Joy i Savage. Do klubu 30 przyjedzie z kolei zespół Riverside, jeden z najpopularniejszych polskich zespołów na świecie. Wato zwrócić też uwagę na weekendowe maratony.
Speed Car Motor Lublin. Zadaszony stadion żużlowy, który pomieściłby nawet 20 tys. kibiców. Taki obiekt już za kilka lat może pojawić się w miejscu obecnego stadionu przy al. Zygmuntowskich. We wtorek poznaliśmy wstępną koncepcję jego przebudowy.
Będą warsztaty, konkursy i spotkania nawiązujące do kuchni z czasów Zygmunta II Augusta. Ponadto sporo koncertów, wystaw i po raz pierwszy w historii Europejskiego Festiwalu Smaku strefa wege.
Jeżeli żużlowcy będą musieli się wyprowadzić na czas remontu stadionu przy al. Zygmuntowskich obiektem zastępczym będzie Arena Lublin. - Nie ma mowy, że wyprowadzimy żużel poza miasto - mówią nieoficjalnie urzędnicy ratusza.
632 tys. zł kosztuje operacja wymiany nawierzchni na Arenie Lublin. Operacja potrwa do 5 sierpnia, tak by mogli tam zagrać w nowym sezonie piłkarze Motoru Lublin.
Sound of Gravity to spektakularne motocyklowe i rowerowe pokazy w towarzystwie dużej ilości pirotechniki i muzyki. Piątkowe wydarzenie na Arenie Lublin przyciągnęło tłumy entuzjastów sportów ekstremalnych.
Dziewięć meczów, blisko 80 tys. kibiców na trybunach, reklama Areny Lublin i miasta na całym świecie. Takiej imprezy chyba jeszcze nie przeżywaliśmy.
- Słuchaj, nie uwierzysz. O Lublinie mówią na całym świecie. Nie poznałem tego miasta, coś fantastycznego. Rewelacja! - zadzwonił do mnie kilka dni temu podekscytowany znajomy z Chicago, który wyjechał stąd jakieś 20 lat temu.
W pierwszym lubelskim meczu piłkarskich MŚ U-20 zmierzyły się grające w grupie A reprezentacje Tahiti i Senegalu. Zdecydowanie lepszy okazał się zespół z Afryki, który zaaplikował rywalom trzy gole, które zdobył Amadou Sagna, a pierwszego strzelił w błyskawicznym tempie.
Dziś na Arenie Lublin rozpoczyna się wielkie futbolowe święto. Wszystko za sprawą Mistrzostw Świata FIFA U-20, podczas których nasze miasto jest jednym z miast gospodarzy. Na początek zagrają zespoły z Tahiti i Senegalu.
W pewnym momencie ojciec powiedział mu: "Synu, ogarnij się. Kto w Polsce z trawy przeżyje?". Ale on nie zrezygnował. Dziś jest jednym z najlepszych greenkeeperów w kraju. Dba o murawę ekstraklasowego stadionu na Arenie Lublin.
Do Małego Mundialu zostały już niespełna dwa tygodnie. - Liczymy na dobre kibicowanie, duże zainteresowanie i życzliwość wobec przyjezdnych, jaka była podczas Mistrzostw Europy - mówi prezydent Krzysztof Żuk, który zamierza obejrzeć większość spotkań z trybun Areny Lublin.
W czwartek można było obejrzeć trofeum, które zdobędzie zwycięzca Młodzieżowych Mistrzostw Świata U-20. Lublin jest już gotowy na rozpoczęcie turnieju.
Za półtora miesiąca na Arenie Lublin wystąpi czołówka najlepszych zawodników freestyle motocrossu na świecie. Organizatorzy imprezy Sound of Gravity uchylili nieco rąbka tajemnicy o tym, czego można będzie się spodziewać.
Dla kibiców będzie to prawdziwa piłkarska uczta. Na młodzieżowy mundial powinni wybrać się też ci, których futbol niekoniecznie interesuje. Tak dużej sportowej imprezy w Lublinie jeszcze nie było.
W rozegranym na Arenie Lublin meczu towarzyskim reprezentacja Polski kobiet zremisowała z Włochami 1:1. W spotkaniu padł krajowy rekord frekwencji, jeśli chodzi o występy naszych pań, bo mecz obserwowało 7205 widzów.
2 kwietnia na znak solidarności z osobami z autyzmem, na całym świecie reprezentacyjne budynki podświetlane zostaną na kolor niebieski. W Lublinie będzie to Arena Lublin i Centrum Spotkania Kultur. Na placu Teatralnym odbędzie się spotkanie integracyjne z mieszkańcami.
Ostatnie lata w lubelskiej kulturze upływają pod znakiem wielkich jubileuszy, które mają przypomnieć mieszkańcom o wielkich zasługach i ważnych wydarzeniach związanych z Lublinem. Choć od trzech miesięcy żyjemy już 450. rocznicą podpisania unii lubelskiej, dziś wracamy do ubiegłego roku, by spojrzeć na to, co w kulturze jest już za nami.
W piątek rozpoczął się 3. konwent gier bez prądu "Arena Gier". To impreza dla wielbicieli gier fabularnych i planszowych. Podczas trzech dni wydarzenia mają oni szansę zagrać w ok. 500 różnych gier. Poza tym czekają na nich pokazy nowości polskich wydawców, turnieje z nagrodami oraz sesje RPG, czyli gier fabularnych. - Jeśli jeszcze tego świata nie znacie, warto go sprawdzić właśnie na Arenie. Nie licząc czasu, nic Was to nie będzie kosztować - zachęcają organizatorzy. "Arenę Gier" organizuje Fundacja Animatorów i Twórców Kultury TRACH. Konwent potrwa do niedzieli, do godziny 16. Wstęp wolny. ali
Jak na razie piłkarze III-ligowego Motoru mogą się pochwalić kompletem zwycięstw w rundzie rewanżowej. W drugiej kolejce wiosny pokonali na Arenie Lublin świdnicką Avię 1:0.
Krzysztof Grabczuk został pełnomocnikiem zarządu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie ds. kontaktów ze związkami sportowymi. - Będę zabiegał m.in. o ściągnięcie do Lublina ważnych imprez sportowych - tłumaczy "Wyborczej".
Czy możemy wyobrazić sobie Lublin i Lubelsczyznę bez obwodnicy, lotniska, klimatyzowanych autobusów komunikacji miejskiej, Centrum Spotkania Kultur, Areny Lublin, czy nowoczesnych laboratoriów stworzonych przez lubelskie wyższe uczelnie? Bez tych inwestycji bylibyśmy prawdziwym zaściankiem.
Bardzo udanie wypadł dla Piotra Zasady debiut przed własną publicznością w roli pierwszego trenera piłkarzy Motoru. Walczący o awans do II ligi lublinianie pokonali Spartakusa Daleszyce 5:0.
Reprezentacja Artystów Polskich przyjedzie 13 maja do Lublina, by rozegrać na Arenie charytatywny mecz z rosyjskimi gwiazdami. Wcześniej na lubelskim stadionie spotkają się też Legendy Sportu i reprezentacja naszego miasta. Zebrane pieniądze trafią na konto fundacji Agape, która pomaga ofiarom przemocy w rodzinie.
Najwyraźniej Resovia ma jakiś patent na Motor, bo ograła lublinian już po raz drugi w tym sezonie, i to w identycznym stosunku 2:1. Zespół z Rzeszowa nie tylko nad Bystrzycą wygrał, ale sprawił, że żółto-biało-niebiescy stracili fotel lidera III ligi.
Mieszkańcy, w szczególności młodzi, dostrzegają i doceniają zmiany, jakie dokonały się w Lublinie w ciągu ostatnich 10 lat. Pod tym względem nasze miasto zanotowało największy skok spośród wszystkich badanych przez nas metropolii.
Mecz Motor Lublin kontra Podlasie Biała Podlaska już jutro (16 sierpnia) o godz. 19 na Arenie Lublin. Tego pojedynku nie możemy przegrać.
Na trybunach rozgrywanego w Polsce Euro U21 zasiadło już ponad 200 tys. widzów. Mecze Polaków na Arenie Lublin cieszyły się największą popularnością, a wartość promocji miasta podczas turnieju wyniosła ponad 56 mln zł.
W drugim meczu Euro U21 reprezentacja Polski zremisowała z obrońcą tytułu Szwecją 2:2, choć przez większą część spotkania goniła wynik. Można powiedzieć, że był to szalony mecz, bo gol na wagę remisu padł w tuż przed końcem regulaminowego czasu gry z rzutu karnego. W drugim spotkaniu grupy A Anglia pokonała Słowację 2:1. W ostatnim meczu grupowym Polska spotka się 22 czerwca w Kielcach z Anglią. paw
W sobotę w południe podopieczni trenera Marcina Dorny trenowali na bocznym stadionie Areny Lublin. W poniedziałek polska reprezentacja zmierzy się ze Szwecją. Będzie to drugi mecz Polaków na Euro U-21. W pierwszym pojedynku ulegliśmy Słowacji 1:2. Spotkanie z reprezentacją Trzech Koron odbędzie się w poniedziałek 19 czerwca w na Arenie Lublin o godz. 20.45.
Od porażki rozpoczęli swój udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy reprezentanci Polski. Na inaugurację turnieju Biało-Czerwoni ulegli na Arenie Lublin Słowacji i była to porażka jak najbardziej zasłużona. Przed meczem odbyła się uroczysta ceremonia otwarcia imprezy, która ma dla Lublina szczególne znaczenie, wszak znakomicie się wpisuje w przypadające na ten rok obchody 700-lecia istnienia miasta. - Mecze otwarcia zawsze cieszą się dużym powodzeniem. To wyjątkowe widowisko będzie połączeniem kultury i sportu. Na pewno zapadanie widzom w pamięci - zapowiadał Paweł Gil, koordynator lubelskiej części Euro 2017. I rzeczywiście nasz eksportowy arbiter się nie pomylił. Ceremonia przebiegała w bardzo skondensowanej formie. Było to siedmiominutowe widowisko, w którym wzięło udział ponad 200 tancerzy, w tym członkowie słynnej grupy UDS, którzy są mistrzami świata w tańcach nowoczesnych. Do tego doszła 20-osobowa orkiestra i didżej. Ceremonia była związana z historią miasta, pojawiły się nawiązania do Sztukmistrza z Lublina, a podkład muzyczny stanowiła uwspółcześniona wersja utworu Henryka Wieniawskiego, rodowitego lublinianina. Z pewnością była to znakomita promocja miasta w Europie także pod względem artystycznym. Początek w wykonaniu Biało-Czerwonych był piorunujący. Już praktycznie pierwsza akcja przyniosła im prowadzenie. Tomasz Kędziora dośrodkował ze skrzydła, a Lipski uderzeniem głową uzyskał prowadzenie. Podrażnieni Słowacy rzucili się do odrabiania start. Gospodarze starali się zwalniać grę, lecz ta toczyła się głównie na ich połowie. Wydawało się jednak, że po kwadransie Polacy jakby się otrząsnęli z dominacji przeciwnika i zaczęli odzyskiwać animusz. Niestety wówczas zostali srogo skarceni, i w 25. minucie Martin Valjent doprowadził do wyrównania. Napór zespołu trenera Hapala nie malał i po chwili goście mogli uzyskać prowadzenie, ale Jakub Wrąbel zdołał wybić piłkę na rzut różny. W środku pola dobrze spisywał się Stanislav Lobotka, na skrzydle szarpał Jaroslav Mihalik, zresztą gracz Cracovii. Słowacy dość bezkarnie dochodzili do sytuacji strzeleckich, lecz albo brakowało im precyzji, albo na drodze stawał im polski bramkarz. Tak więc pierwsza połowa zakończyła się remisem. Tuż po przerwie mógł się powtórzyć scenariusz z początku spotkania - w sytuacji sam na sam ze słowackim golkiperem znalazł się Przemysław Frankowski, niestety ten pojedynek przegrał. Gra się jednak nadal Polakom nie układała. Na rajd ruszył Karol Linetty, mocno strzelił, lecz minimalnie spudłował. Riposta Słowaków była natychmiastowa - Polacy stracili piłkę w środku pola, przejął ją Matus Bero, ograł Jana Bednarka i zagrał do Pavla Safranka, a ten uzyskał dla zespołu gości prowadzenie. Była to 78. minuta gry. Przegraliśmy ze Słowacją 1:2. paw
Górnik pokonał Cracovię 3:0 i znowu wydostał się z miejsca spadkowego. Na początku drugiej połowy kibice doczekali się wreszcie tego, czego nie było wcześniej. Cracovia przeprowadziła składną akcję zakończoną groźnym uderzeniem Krzysztofa Piątka, ale Wojciech Małecki zdołał obronić. Riposta gospodarzy była natychmiastowa. Po rzucie rożnym Hernandeza nieco przysnął Grzegorz Sandomierski, a Leandro strzałem głową uzyskał prowadzenie dla Górnika. Goście rzucili się do odrabiania strat. Ponownie niepokoił bramkarza Górnika Piątek, ale napastnik Pasów mógł zachować się w tej akcji lepiej, bo jego uderzenie Małeckiemu kłopotu nie sprawiło. Mecz nabierał rumieńców, a w rewanżu groźnie strzelił Szymon Drewniak. Z kolei w 62. min wyglądało na to, że w polu karnym faulowany był Steblecki, lecz arbiter i tym razem nie podyktował jedenastki. Po chwili karnego za rękę w polu karnym Diego Ferraresso domagali się gospodarze, ale bez efektu. Po chwili akcja przeniosła się pod bramkę Górnika, a szansę na wyrównanie zmarnował Mateusz Szczepaniak. W 77. minucie kapitalnym uderzeniem popisał się Adam Dźwigała i łęcznianie wygrywali 2:0. Gospodarzy to jednak nie zadowalało i po chwili strzelili trzeciego gola - Josimar Atoche wyłuskał piłkę na własnej połowie, zagrał do Hernadeza, ten uruchomił Bartosza Śpiączkę, który umieścił piłkę w bramce Cracovii. Potem jeszcze Piotr Grzelczak z woleja strzelił w poprzeczkę. W następnej kolejce Górnik spotka się 20 maja w Gliwicach z Piastem.
Śmieci, puste butelki, reklamówki i fruwające papiery. A wszystko trzysta metrów od Areny Lublin, gdzie za dwa miesiące rozpocznie się największa impreza piłkarska w Polsce - Euro 2017. I kto to ma posprzątać?
Nauczyciel angielskiego chciał zabrać uczniów na mecz mistrzostw Europy U21. Prosił o rezerwację 50 biletów. Dzwonił do urzędu miasta, rozmawiał z działaczami PZPN. Wszędzie kazali czekać, aż ruszy regularna sprzedaż. Wejściówki zaczęto sprzedawać o godz. 1 w nocy. Bilety rozeszły się w kilka godzin. - To niedorzeczne i niesprawiedliwe. Na zachodzie Europy młodzież na takie mecze wchodzi bez biletu, a u nas nie może ich nawet kupić - mówi czytelnik.
W tym roku po raz pierwszy można będzie świętować zakończenie starego i powitanie Nowego Roku na Arenie Lublin. Specjalną ofertę przygotowała Perła Browary Lubelskie
Arena Lublin jest pierwszym stadionem w Polsce, który "zapuścił wąsy". W ten sposób obiekt dołączył do akcji "Movember" przypominającej mężczyznom o regularnych badaniach.
Miała być tylko sprzedaż przez internet, ale organizatorzy zmienili zdanie. W poniedziałek i wtorek bilety ma mecz Polska - Węgry można też będzie kupić w kasach Areny Lublin.
Towarzyskie spotkanie młodzieżowych reprezentacji Polski i Węgier, które odbędzie się na Arenie Lublin będzie ważnym testem dla miasta i samego obiektu. Zastosowane będą takie same procedury jak podczas przyszłorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Europy.
We wrześniu i październiku czekają nas mecze reprezentacji narodowych w trzech dyscyplinach. Ponadto swoje mecze ligowe będą rozgrywać piłkarze Górnika i Motoru. Koncertów na Arenie Lublin w tym roku już nie będzie
Copyright © Agora SA