- Bo powiat włodawski to przepastne lasy, czyste jeziora, wspaniałe zabytki i historia trzech kultur. Bo trzeba wiedzieć, że do II wojny światowej zgodnie żyli tu ze sobą Polacy, Żydzi, Ukraińcy i Białorusini - zaprasza starosta Andrzej Romańczuk.
W Okunince, chyba największej atrakcji turystycznej Lubelszczyzny, takich wakacji jeszcze nie było. Nie ma dyskotek i plażowania. Turyści, którzy przyjechali nad Jezioro Białe, postawili na rowery i aktywny wypoczynek. I odkrywają rzeczy niesłychane.
Wicepremier Jacek Sasin, poseł partii rządzącej z okręgu chełmskiego, oświadczył na antenie stacji RMF FM, że Okuninka i Jezioro Białe leżą na terenie Poleskiego Parku Narodowego. Szkopuł w tym, że jezioro od parku dzieli jakieś 30 km. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Starosta włodawski Andrzej Romańczuk (PSL) postanowił zaprosić polityka PiS na wycieczkę.
Aż trzy osoby utonęły w czwartek w województwie lubelskim. Dwie z nich straciły życie w jeziorach, a trzecia osoba w Wiśle.
- W lipcu i sierpniu mam coraz więcej rezerwacji na pobyty dla trzech, czterech rodzin w jednym terminie. To turyści, którzy dotąd jeździli wspólnie do Chorwacji, czy do Czarnogóry - mówi Piotr Sawicki, który w Okunince nad Jeziorem Białym prowadzi ośrodek Babie Lato i o ruch w interesie podczas wakacji jest spokojny.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj po południu w Okunince nad Jeziorem Białym. 23-letni mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie.
Czysta woda, przepiękna przyroda oraz sporo atrakcji. To główne atuty Jeziora Białego, które w sezonie odwiedza nawet kilkadziesiąt tysięcy turystów. Na miejscu mają oni do dyspozycji bogatą bazę noclegową.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.