Na Lubelszczyźnie nie ma nielegalnych składowisk niebezpiecznych odpadów - przekonuje WIOŚ. Ale roi się od dzikich wysypisk zwykłych śmieci. Samorządy nie mają pieniędzy na ich likwidację. A w miejscu usuniętych pojawiają się nowe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.