Przez 27 lat podjazd nikomu nie przeszkadzał, ale po remoncie sąsiedzi pokłócili się o pieniądze. Bogusław Gromadzki został ich zakładnikiem.
Jak często widujecie osoby z widocznymi niepełnosprawnościami na pogrzebach? Rzadko. Wiem, bo jestem taką osobą i często odczuwam zdziwiony wzrok, co ja tu robię.
Osoby z niepełnosprawnością mogą ubiegać się o pieniądze na dofinansowanie studiów, wyposażenie samochodu czy zrobienie prawa jazdy. Działa też instytucja asystenta, który pomoże w codziennych czynnościach: robieniu zakupów albo wyjściu do kina. Dziecko z niepełnosprawnością zawiezie na rehabilitację
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.