Lubelska lokomotywownia. Pierwszy zakład, w którym podczas lipcowego strajku w 1980 roku pojawiło się to żądanie. Na razie nieśmiało, na razie chodziło tylko o przejęcie tego, co już istniało, na razie nikomu nie śniło się utworzenie nowej organizacji całkiem wolnej i niezależnej, ale cel był jasny - odzyskać związek zawodowy. Sprawić, żeby naprawdę reprezentował interesy pracowników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.