Na początek zarządzająca strefą płatnego parkowania miejska spółka kupi dwa samochody do e-kontroli. Przykłady innych miast pokazują, że to skuteczny sposób na wyłapywanie kierowców, którzy w płatnej strefie próbują parkować za darmo.
Strefa płatnego parkowania w Lublinie może urosnąć. I to sporo. Miejscy urzędnicy rozważają włączenie do niej dzielnicy Rury, którą zamieszkuje grubo ponad 30 tys. osób.
Średnio o 15 proc. zdrożeje zostawienie samochodu w strefie płatnego parkowania w Lublinie. Nowe stawki zaczną obowiązywać od poniedziałku.
Wiadomo już, od kiedy zdrożeje postój w strefie płatnego parkowania w Lublinie. Nowe stawki zaczną obowiązywać na początku października. Wcześniej operatorzy będą mieli sporo pracy z wprowadzeniem zmian.
W czwartek Rada Miasta uchwaliła nowe opłaty za parkowanie w śródmieściu. Radną Małgorzatę Suchanowską podwyżka oburzyła. Nazwała ją haraczem. Wtórował jej radny Tomasz Pitucha, jego zdaniem stawki powinny być dostosowane do zarobków mieszkańców.
O 15 proc. wzrosną stawki za pozostawienie samochodu w strefie płatnego parkowania. Nowe opłaty mogą zacząć obowiązywać w październiku.
Tydzień później niż zakładano, ruszy podstrefa D w strefie płatnego parkowania. Jej uruchomienie zakończyło się totalną klapą. MPK Lublin przekonuje, że od wtorku wszystko ma już działać bez zarzutu.
Dużą wpadką zakończyło się poszerzenie strefy płatnego parkowania w Lublinie. Nadal nie oznakowano odpowiednio dużej części miejsc postojowych, mimo że podstrefa "D" miała funkcjonować od wtorku, 1 czerwca.
Strefa Płatnego Parkowania powiększa się od wtorku (1 czerwca) o nowe ulice. Włączono je do nowej podstrefy "D", w której powstało blisko 440 miejsc parkingowych.
Za parkowanie w centrum nie można płacić popularną aplikacją SkyCash. Lublin jest jedynym miastem w Polsce, gdzie doszło to takiej sytuacji. Kierowcy są wściekli. Jednak ani ratusz, ani operator strefy nie tłumaczą powodów decyzji.
Od środy strefa płatnego parkowania w Lublinie będzie droższa. Opłaty będą obowiązywały o godzinę dłużej, powstanie też kolejna podstrefa. Oto najważniejsze zmiany, jakie czekają kierowców.
Tylko jedna firma stanęła do przetargu na prowadzenie strefy płatnego parkowania od początku kwietnia. Miasto zamierza podpisać czteroletni kontrakt.
Zarząd Dróg i Mostów ogłosił przetarg na nowego operatora strefy. Firma, która wygra postępowanie, otrzyma czteroletni kontrakt.
Miasto powinno przejąć zarządzanie strefą płatnego parkowania i zrezygnować z usług zewnętrznego operatora - przekonują radni Wspólnego Lublina. Tłumaczą, że w ten sposób Lublin zdobędzie dodatkowe środki na remonty dróg. Propozycji zmian jest więcej.
W poniedziałek rano kierowcy korzystający z darmowego parkingu przy ul. Rusałka przeżyli szok. Ktoś uniemożliwił wjazd. Teraz muszą szukać innych miejsc postojowych lub płacić za parkowanie w strefie. Urzędnicy przekonują, że to nie oni zagrodzili wjazd. I zastanawiają się, co zrobić
- W centrum miasta można zostawić samochód i nie płacić za parking - twierdzi pan Krzysztof, nasz czytelnik, który wskazuje kolejne luki po wprowadzeniu poszerzonej strefy płatnego parkowania. Chodzi o okolice ul. Bernardyńskiej i Zamojskiej, gdzie codziennie w niedozwolonym miejscu stoi kilka samochodów.
Według ratusza firma City Parking Group wymalowała praktycznie wszystkie linie w strefie płatnego parkowania. Teraz urzędnicy będą sprawdzali czy zrobiła to tak jak powinna. A w miejscach gdzie parkowanie jest niedozwolone pojawiają się już słupki, które uniemożliwią zostawienie auta
Koniec lipca. To według ratusza ostateczny termin oznakowania miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. Co się stanie jeśli operator go nie dotrzyma? Tego w ratuszu jeszcze nie wiedzą
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.