Mimo rosnącej liczby zakażeń koronawirusem w czwartej fali minister edukacji i nauki przekonuje, że nie ma możliwości aby szkoły przeszły na tryb nauki zdalnej. Przemysław Czarnek uważa też, że powinna nastąpić zmiana informowania społeczeństwa o epidemii.
- Zaczyna to coraz gorzej wyglądać. Nasi nauczyciele nie zdezerterowali, natomiast obawiam się, że po prostu pójdą na zwolnienia lekarskie - powiedział na czwartkowej sesji rady miasta Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty. Zwrócił się o moralne wsparcie dla nauczycieli
38 szkół na terenie województwa lubelskiego nie pracuje normalnie. Koronawirus zawiesił działalność 12 placówek, m.in Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Andersena w Lublinie.
Obecnie w województwie lubelskim w trybie hybrydowym lub całkowicie zdalnym pracują 24 placówki oświatowe. Najwięcej z nich znajduje się w okolicach Tomaszowa Lubelskiego.
W niedzielę zakażenie koronawirusem wykryto u jednego z uczniów III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej. W związku z tym jedna z klas pracuje w trybie zdalnym. A jak wygląda sytuacja w innych szkołach?
Minionej doby na terenie województwa lubelskiego zarejestrowano dwa nowe ogniska zakażeń COVID-19. Jedno to ognisko po przyjęciu zorganizowanym z okazji 18. urodzin.
W środę i w czwartek do grona placówek oświatowych, które przeszły na hybrydowy i zdalny tryb nauczania, dołączyły kolejne cztery szkoły z regionu
Wystarczył nieco ponad tydzień nauki w szkolnych ławkach, by na niestacjonarny tryb nauczania przeszło jedenaście szkół z Lubelszczyzny. Pojawienie się koronawirusa u nauczycieli i uczniów tych placówek to głównie efekt pierwszego dnia szkoły.
U jednego z uczniów Prywatnego Liceum im. Królowej Jadwigi w Lublinie stwierdzono zakażenie koronawirusem. Szkoła przechodzi na naukę w trybie hybrydowym.
20 nauczycieli Zespołu Szkół Technicznych w Puławach miało kontakt z zakażoną osobą. Chociaż sanepid objął ich kwarantanną, sama szkoła funkcjonuje normalnie.
Od poniedziałku uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 im. gen. Franciszka Kleeberga w Dęblinie będą mieć zajęcia zdalne. Powodem jest stwierdzenie zakażenia koronawirusem u jednego z nauczycieli.
O tym, że piątek jest dniem wolnym od zajęć lekcyjnych, zdecydowała dyrektorka Zespołu Szkół nr 3 w Łukowie. Problem w tym, że nie skonsultowała tej decyzji z sanepidem i starostwem powiatowym, o czym mówią procedury związane z COVID-19.
Niektóre szkoły w Lublinie realizują zajęcia dodatkowe tak jak dawniej. Inne z nich rezygnują. Jeszcze inne czekają, badając zainteresowanie rodziców. W zawieszeniu tkwią przedsiębiorcy, którzy żyją z organizowania czasu dzieciom i młodzieży po ich lekcjach. Chaos wynika z braku wytycznych dotyczących zajęć pozalekcyjnych.
We wtorek rano dzieci i ich rodzice czekali w gigantycznych kolejkach przed lubelskimi przedszkolami i żłobkami.
Po dwóch latach i dwóch miesiącach budowy oddano do użytku budynek Zespołu Szkół nr 13 przy ul. Berylowej. Lubelski ratusz zaznacza, że to jeden z najnowocześniejszych obiektów oświatowych w Polsce.
Publiczne żłobki w Lublinie oferują 1209 miejsc opieki nad dziećmi w wieku do lat 3.
Chciałabym, aby mój minister edukacji, miał poczucie solidarności z zawodem, z którego się wywodzi, znał nasze problemy, bolączki. Był jak stary dobry kolega, który z nami przeszedł lata pracy - mówi Małgorzata Witkowska, nauczycielka z Lublina.
"Uczniowie mogą zarazić się wszędzie" - mówi minister edukacji. No to jak wszędzie, to w szkole też. A tak na zdrowy, matczyny rozum, więcej dzieci może zarazić się tam, gdzie jest ich więcej czy mniej?
Lubelski Wydział Oświaty przygotował 18 rekomendacji dla dyrektorów placówek oświatowych. Propozycje działań mają zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem.
W każdej szkole na nowo pisane są regulaminy dotyczące funkcjonowania w czasie pandemii. W czwartek miejscy urzędnicy zalecili dyrektorom, aby znalazły się w nich zapisy dotyczące obowiązkowego noszenia maseczek podczas przerw. Rekomendacji jest więcej.
Biała Podlaska do żółtej strefy została włączona dwa tygodnie temu, po tym jak w mieście gwałtownie wzrosła liczba zakażeń. Mimo że teraz sytuacja wydaje się opanowana, urząd miasta nie rezygnuje z narzuconych szkołom specjalnych wytycznych.
Już za tydzień kilkanaście tysięcy rodziców pośle swoje pociechy do lubelskich przedszkoli. To, ile dzieci rzeczywiście znajdzie w nich miejsce, warunkują możliwości dostosowania się placówek do nowych wytycznych sanepidu.
- Czekając na 1 września, odchodzimy od zmysłów. Z jednej strony widzimy osłony pleksi w sklepach, słyszymy o weselach ograniczonych do 50 osób, z drugiej strony dostajemy informację, że mamy pracować normalnie, jakby wirusa nie było - mówi nauczycielka jednej z lubelskich szkół.
Po środowej konferencji ministra Piontkowskiego wciąż jest więcej pytań i odpowiedzi. 1 września dzieci i młodzież mają rozpocząć rok szkolny w swoich placówkach. W razie gwałtownego przyrostu zakażeń koronawirusem MEN proponuje m.in., by nauczyciele pracowali częściowo zdalnie, a częściowo stacjonarnie. - To niewykonalne - uważają dyrektorzy lubelskich szkół.
Nadużywanie komputera prowadzi do alienacji. Szkoła zaś jest od tego, żeby tworzyć relacje społeczne. Nauczanie zdalne jej nigdy nie zastąpi - mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania.
Nie było uroczystych akademii, kwiatów i długich rozmów z nauczycielami. Pandemia wymusiła na lubelskich szkołach skromne zakończenie roku.
Dziesiątki tysięcy lubelskich uczniów już za kilka dni rozpocznie wakacje. Wybór sposobu organizacji zakończenia roku szkolnego miasto pozostawiło dyrektorom szkół. To oni muszą zdecydować, jak w dobie pandemii i reżimu sanitarnego będzie wyglądać uroczystość wydania świadectw.
Uczniów klas I-III jest w Lublinie 9150. W poniedziałek do szkół przyszło 402.
Władze Lublina chcą zmniejszyć dotacje dla szkół niepublicznych w związku z panującą epidemią koronawirusa. - Niemoralne jest płacić za coś, co nie jest robione - tłumaczy wiceprezydent Lublina.
Uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie właśnie opuszczają swoją placówkę. Lekcje przerwano w połowie ich trwania. Nauczyciele poprosili młodzież, by opuściła szkołę i poszła do domów.
W zawiązku z zagrożeniem koronawirusem prezydent Lublina Krzysztof Żuk odwołał wszystkie zajęcia w szkołach. Chwilę później także rząd zdecydował o zawieszeniu funkcjonowania instytucji kultury, filharmonii, oper, teatrów, muzeów, kin oraz szkół i uczelni artystycznych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.