"Adamowicza zabił wasz hejt!". Mocne słowa protestujących pod siedzibą TVP [ZDJĘCIA]

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

- Propaganda socjotechnika i kłamstwa zamieniły telewizję publiczną w szczujnię. Czy myślicie, że to wariat zabił prezydenta Adamowicza? Nie, zabił go wasz hejt! - mówił pod siedzibą TVP Lublin Krzysztof Kamiński przewodniczący lubelskiego KOD-u. W poniedziałek odbył się protest przeciwko nienawiści w przekazie telewizyjnym. Podobne wydarzenia miały miejsce w wielu miastach Polski. W Lublinie protestowało kilkadziesiąt osób. W poniedziałek pod gmach Telewizji Polskiej przy ul. Raabego przynieśli transparenty z napisami: 'Stop mowie nienawiści', 'Wolne media', 'Media publiczne, nie partyjne' i 'TVoja wina'. Jako pierwszy przemawiał Krzysztof Kamiński. Zaznaczył, że przez trzy ostatnie lata TVP posługiwało się propagandą i kłamstwem historycznym. Dążyło też do niszczenia autorytetów, m.in. nazywając byłego prezydenta Lecha Wałęsę 'agentem', a sędziów Trybunału Konstytucyjnego 'kolesiami'. Przypomniał o kampanii plakatowej PiS, której oficjalnym celem miało być piętnowanie patologii w środowisku sądowniczym. - Tak naprawdę był to hejt na polskich sędziów, że kradną, że są skorumpowani, wielka kampania nienawiści. Jakże się wobec tego czuło 80 tysięcy osób siedzących w więzieniach? - pytał przewodniczący KOD-u. Stwierdził, że sędziowie zostali przedstawieni jako skorumpowana, nieuczciwa grupa ludzi. - Jak można było tak uderzyć w autorytet państwa? - mówił. Głos zabrał również dr Adam Kalbarczyk (KOD): - Wciąż nie możemy się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu w Gdańsku. To zło dokonało się właśnie dlatego, że od trzech lat w naszym państwie poziom nienawiści sięga zenitu. A za tę wrogość odpowiada przede wszystkim władza, która daje wzór komunikacji w społeczeństwie. Ta władza zawłaszczyła media publiczne i przekształciła je w media rządowe, w gruncie rzeczy partyjne - mówił Adam Kalbarczyk. I dalej: - TVP wielokrotnie atakowało Pawła Adamowicza, zarzucając mu czyny kryminalne. Do tego dochodził przekaz w mediach prawicowych, w których był określany 'Niemcem', 'homo propagatorem', 'deprawatorem młodzieży'. Pojawiały się różne obelgi. To nie przypadek, że został zaatakowany. To efekt nagonki, której był ofiarą - zaznaczył. Protestujący zaapelowali do władzy i mediów publicznych, by nie siały nienawiści i nie łamały etyki dziennikarskiej. Domagali też odwołania prezesa telewizji publicznej Jacka Kurskiego, członków zarządu TVP oraz osób odpowiedzialnych za takie programy, jak 'Wiadomości', 'Serwis Info' czy 'Minęła Dwudziesta'. Pikieta odbyła o godzinie 19:30, czyli w czasie emisji 'Wiadomości', głównego wydania programu informacyjnego TVP. Pikietę zorganizował lubelski KOD. Podobne protesty miały miejsce także m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

Lublin. Protest w obronie wolnych mediów