Obok przejścia dla pieszych w Wólce pod Lublinem znaleziono zwłoki 19-letniej studentki. Została potrącona przez samochód. Sprawca uciekł. Okazał się nim policjant. Odjechał, bo spanikował? A może był pijany? Tej zagadki nie udało się rozwikłać do dziś.
Wólka, sobota, 14 grudnia 2013 r. Katarzyna, studentka pierwszego roku archeologii, pomagała matce myć w domu okna. Była najmłodszą z trzech córek rodziny Piszyków. Kiedy Kasia skończyła porządki, umyła włosy, powiedziała mamie, że nowy szampon jest świetny, i się z nią pożegnała. Miała pojechać do chłopaka, do Lublina. Za chwilę miała autobus. Piszykowie mieszkają tuż obok drogi wojewódzkiej z Lublina do Łęcznej. Do przejścia dla pieszych miała niecałe sto metrów.
Niedługo później matka studentki dostała telefon: "Coś się stało, chyba z Kasią". Taka sama wiadomość dotarła do ojca nastolatki. Gdy rodzice pobiegli w stronę przejścia, na pasach zobaczyli karetkę pogotowia i ciało córki pod czarną folią. Ciężkie obrażenia głowy, zmiażdżone kolana. Ratownicy z karetki niewiele mogli zrobić. Rozpacz.
Wszystkie komentarze
Za kradzież roweru można dostać 5.
To umyślność winy nie powinna wpływać na wysokość wyroku?
Wolne sądy! Precz z Ziobro!
Nie sądy ustanawiają prawo lecz posłowie. ponadto skok na sądy ma umożliwić Jaroslawowi zemstę i likwidację opozycji. Jeden naród, jeden wódz, jeden kościół, jedna partia!
Facet całkowicie umyślnie odjechał z miejsca wypadku i nie udzielił pomocy.
No, powinni go powiesić a żonę ukamienować. To by Cię zadowoliło?
I dlatego 4 lata spędzi w pierdlu.
Liczy się nie tylko skutek działania/zaniechania, ale przede wszystkim zamiar. Wypadek to nie zabójstwo, kilkuletnie dzieci to rozróżniają.
Po pijanemu. To morderstwo z premedytacją.
To może od razu uniewinnić - bo przecież nie chciał.
Chcesz zabić - dostajesz min.15, nie chcesz - dostajesz 8 a nie k..wa 4!
4 to powinien dostać za potrącenie na przejściu a drugie 4 za odjechanie bez udzielenia pomocy.
Powinien, w niewielkim stopniu. Np. pobicia ze skutkiem śmiertelnym w ogóle nie powinno być.
"Po pijanemu. To morderstwo z premedytacją".
I to przekonanie ma mieć rangę dowodu?
@furious
"To może od razu uniewinnić - bo przecież nie chciał.
Chcesz zabić - dostajesz min.15, nie chcesz - dostajesz 8 a nie k..wa 4!".
I jak sobie wyobrażasz stosowanie stopniowania kary, jeśli za nieumyślne potrącenie (przy założeniu, że jechał przepisowo i był trzeźwy, a dowodów, że było inaczej, nie ma) będziemy sadzać na minimum osiem lat, i to niekaranych?
Na marginesie: po 4-5 godzinach snu ryzyko spowodowania wypadku jest większe niż po przekroczeniu obowiązującego w Polsce limitu spożycia. Było głośno o tych badaniach, więc żadnej taryfy ulgowej. Nie wyspałeś się i jedziesz - morderstwo z premedytacją.
Pijesz i siadasz za kierownicą równa się strzelaniu na oślep z kałacha. Nie wyspałeś się, a musisz jechać, zamów sobie takśowkę, bo albo będziesz tylko mordercą, albo mordercą i samobójcą.
Popełnił błąd, gdyby się pomodlił to Bóg by mu wybaczył i nigdy prawda by nie wyszła na jaw.
Przykłady idą z góry, jak chcesz kogoś zabić to:
- najlepiej ukradnij samochód
- upij się
- rozjedź tego kogoś
- ucieknij...
Jest duża szansa że cię nie znajdą, a jak już znajdą to powyżej masz instruktaż, byłeś w szoku, byłeś przerażony, bałeś się, nie wiesz czemu to zrobiłeś...
Zamiast 25 lat jak za zabójstwo dostaniesz 4 lata ( o ile cię znajdą)
To zróbmy tak. Kara śmierci dla kogoś, kto młodą dziewczynę najpierw wielokrotnie zgwałci na oczach jej rodziców, męża i dzieci. Potem po kolei każdemu wyłupi oczy, będzie torturował długo, a na koniec zabije. I taka sama kara dla kogoś, kto się zagapi, przekroczy dozwoloną prędkość o 20 km/h i nie zdąży wyhamować. W końcu liczy się tylko zemsta, liczba trupów będzie się zgadzać.
i ucieknie, później jak już szok i upojenie minie to mataczy żeby go nie złapać.
Powinno być tak:
- został na miejscu, próbował pomóc, był trzeźwy, nie był naćpany - ewentualnie zawiasy
- został na miejscu, był pijany, ale mimo wszystko próbował pomóc - do 4 lat, bez z awieszenia
- uciekł - ale wrócił, albo sam się zgłosił, od zdarzenia do zgłoszenia nie więcej niż 6 godzin - od 4 do 8 lat
- uciekł, mataczył, ukrywał się - od 8 lat
To było za czasów PO. Wtedy nie było kulsonów. Byli panowie policjanci.
Ten był prekursorem obecnych.
Zabójstwo to zbrodnia umyślna. Dostałby od 20 lat do dożywocia.
Tak tylko nieśmiało zapytam: rozróżniasz pomiędzy czynami intencjonalnymi i skutkami niezamierzonymi?
Inaczej: znasz różnicę pomiędzy morderstwem, zabójstwem i nieumyślnym spowodowaniem śmierci?
Nie sądzę. Tyle by dostał za morderstwo czyli zabójstwo o charakterze kwalifikowanym. (zabójstwo z niskich pobudek poprzedzone planowaniem i pozyskaniem narzędzi koniecznych do pozbawienia kogoś życia). Samo zabójstwo rozumiane jako czyn podstawowy jest zagrożone karą pozbawienia wolności nie krótszą niż lat 8.
W pie...iętym USA byłoby gorzej bo by dostała na bank 25 lat.