- Dla nas priorytetem jest bezpieczeństwo i zdrowie naszych wiernych, osób, które uczestniczą w różnych wydarzeniach kościelnych, także w mszach świętych, nabożeństwach. Chciałem też jeszcze raz zapewnić, że tak jak zostało to wczoraj podane w komunikacie przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski, będziemy realizowali wytyczne sanitarne. Wzywamy też do odpowiedzialności i do tego, aby przestrzegać higieny - zapewnił ks. Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej.
Z dziennikarzami spotkał się w środę. Przyznał, że powtarza się pytanie o to, czy będzie grzechem, jeśli osoba, która odczuwa dolegliwości, nie weźmie udziału w niedzielnej mszy.
- Chciałem zaapelować do takich osób, które odczuwają dolegliwości takie jak kaszel, katar, podwyższona temperatura, by pozostały w domach, aby uczestniczyły we mszy świętej za pośrednictwem mediów. Jesteśmy w stanie podwyższonego ryzyka, dlatego też powiem więcej: pojawianie się w takim stanie zdrowia w kościele też może być złamaniem piątego przykazania. Mamy troszczyć się o własne zdrowie i zdrowie innych. Wyrazem miłości chrześcijańskiej będzie właśnie pozostanie w domu. Prosimy o odpowiedzialność, aby nie narażać innych na niepotrzebny stres i też na ryzyko zakażenia koronawirusem - tłumaczy ks. Jaszcz.
Jeśli chodzi o rekolekcje w szkołach - tych nie będzie, bo placówki oświatowe zostały zamknięte. Rekolekcje w parafiach będą się odbywać, ale mszy będzie więcej, by jednorazowo nie skupiały tak wielu wiernych. Rzecznik archidiecezji lubelskiej przypomniał też, że wierny nie ma obowiązku czynienia znaku krzyża z wodą święconą przy wejściu do kościoła.
W całej Polsce istnieje także możliwość przyjmowania komunii na rękę. - Apelujemy o to, by nie wpadać w niepotrzebną panikę. Na pewno na dziś absolutnie wykluczamy scenariusz włoski, gdzie zamykane były kościoły, gdzie podejmowane były decyzję o niesprawowaniu mszy świętej. Zasadne jest pytanie o bezpieczeństwo w naszych kościołach, tak samo jak zasadne jest nasze pytanie o bezpieczeństwo w barach, restauracjach, w hipermarketach, kiedy ludzie dotykają wózków, gdzie też są wirusy, bakterie. Trzeba zdrowego rozsądku, bo rzeczywiście we Włoszech czasem pojawiały się absurdy. Kościoły zostały zamknięte, natomiast w przypadku barów ograniczano godziny otwarcia - wyjaśniał ks. Jaszcz.
W archidiecezji lubelskiej nie odbędzie się Ekstremalna Droga Krzyżowa. - Miała rozpocząć się 20 marca. Odwołujemy ją też z tego względu, że niektóre trasy przebiegałyby przez tereny objęte kwarantanną - mówił Jaszcz. Nie odbędzie się także droga krzyżowa na terenie byłego obozu na Majdanku. To decyzja dyrektora Muzeum na Majdanku podjęta w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia.
O koronawirusie bez sensacji i paniki . Codzienny newsletter zawierający najważniejsze informacje oraz porady dotyczące profilaktyki i higieny.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Jakby się nie przyglądać, to może to być złamanie całego dekalogu. A nawet więcej...
i umierajcie szybko, bo ZUS na was liczy ....