Ponad tysiąc osób bawiło się dziś wieczorem podczas koncertu zespołu IRA przed Galerią Olimp w Lublinie. Trwający prawie półtorej godziny występ grupy Artura Gadowskiego, będący lubelskim finałem 24. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, rozpalił tłum do czerwoności. Wcześniej publiczność była świadkiem zjawiskowego pokazu fajerwerków i... bitwy na śnieżki. - To był fantastyczny dzień. W całym województwie zebraliśmy już ponad 323 tys. zł. W Lublinie grubo ponad 60 tys. - informowali kilka minut po godz. 18 szefowie sztabu WOŚP w Lublinie. W tym roku w akcję Orkiestry włączyło się ponad tysiąc wolontariuszy (600 w samym Lublinie). - W ciągu półtorej godziny zebrałam na deptaku 730 zł. To prawie dwa razy więcej niż przed rokiem. Darczyńcy byli wspaniali Tak trzymać mała, powiedziała mi starsza pani wrzucając do puszki pod kościołem powizytkowskim 50 zł - opowiadała 15-letnia Julka, która po godz. 19 oddawała puszkę z pieniędzmi w siedzibie sztabu WOŚP w Olimpie. Zawiedli jedynie przedstawiciele służb mundurowych (policji, wojska, straży pożarnej), którzy bojąc się szykan, ze strony niektórych przełożonych, nie wzięli udziału w niedzielnym finale.
Wszystkie komentarze