Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Top 7 imprez na Arenie Lublin. Na jednej było nawet 25 tys. ludzi. Zdziwisz się

    Wiadomości z Lublina
    Kacper Sulowski
    Mela Koteluk i Katie Melua zagrają 3 września na Arenie Lublin. Zanosi się na to, że miejski stadion podczas dużej imprezy wreszcie nie będzie świecił pustkami. Przy okazji organizacji kolejnego wydarzenia podsumowaliśmy dotychczasowe imprezy na Arenie pod względem frekwencji. Zobaczcie co przyciągnęło na stadion 25 tys. ludzi.
    Cudu nie było - nie udało się zapełnić Areny Lublin, gdzie w niedzielny wieczór wystąpiły zespoły Biohazard oraz The Boomtown Rats z charyzmatycznym Bobem Geldofem na wokalu. Przez kilka godzin na stadionie bawiło się zaledwie ok. trzech tysięcy osób. Zapewne nie żałowali tej decyzji, bo zarówno Amerykanie, jak i Irlandczycy - mimo niskiej frekwencji - zagrali koncerty na najwyższym poziomie. Pierwszy na scenie pojawił się Biohazard. - Jak się macie? Dobrze znowu wrócić do Polski. Zróbcie hałas - to tylko kilka z wielu polskich słów, które wykrzykiwał ze sceny po polsku Billy Graziadei, wokalista zespołu. Krzyczeli też fani, zachwyceni potężnym, szybkim i bezkompromisowym hardcorem. Bisów nie było, ale tego wieczoru na publiczność czekał jeszcze Bob Geldof. Co prawda od dłuższego czasu muzyk pozostaje bardziej celebrytą z muzyczną przeszłością niż artystą, który miałby coś jeszcze do przekazania, ale na scenie wciąż czuje się doskonale. Najwięcej radości sprawił publiczności - a jakże inaczej - utwór 'I Don't Like Mondays' czyli największy przebój grupy The Boomtown Rats. Zobaczcie, jak bawiła się publiczność i gwiazdy.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    1 z 8

    Koncert Boba Geldofa i Biohazard

    Ostatnie miejsce nie jest chyba niespodzianką. Koncert Boba Geldofa i grupy Biohazard, którzy zagrali na Arenie Lublin 21 czerwca okazał się totalną klapą. Organizatorów nie uratowało rozdawanie biletów w szkołach ani w zakładach pracy. Sam MOSiR podał, że na koncert sprzedało się 4 tys. biletów. Dziennikarze zgodnie przyznawali, że w wydarzeniu wzięło udział co najwyżej 2 tys. widzów.

    Arena Lublin. Derby Lublina
    JAKUB ORZECHOWSKI
    2 z 8

    Derby Lublina: Lublinianka - Motor (rewanż)

    Derby Lublina rozegrane 20 maja. Kibice Motoru zorganizowali wtedy pochód z Krakowskiego Przedmieścia na stadion. Na trybunach zasiadło ok. 2 tys. ludzi. Motor wygrał z Lublinianką 3:0.

    3 z 8

    Derby Lublina: Motor - Lublinianka

    Pierwszy mecz lubelskich drużyn na nowym stadionie (25 października 2014). Na trybunach było ok. 6,5 tys. kibiców. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

    Lotto Lubelskie Cup. Hannover 96 - AS Monaco 1-0.
    TOMASZ RYTYCH
    4 z 8

    Lotto Lubelskie Cup

    Na początku lipca agencja promocyjna PSP we współpracy z urzędem marszałkowskim zorganizowała turniej piłkarski Lotto Lubelskie Cup. Marszałek wydał na imprezę 1 mln zł. Na zawody do Lublina przyjechały nie byle jakie drużyny europejskie: Hannover 96, Szachtar Donieck i AS Monaco i Lechia Gdańsk. Organizatorzy przekonywali, że na turniej sprzedali 10 tys. biletów. Trybuny jednak znów świeciły pustkami. - Nie może być wielkiej piłki w Polsce, jeśli na taki ciekawy turniej przychodzi garstka kibiców. Do Lublina przyjechały fajne zespoły, a ludzie zostali w domach. To niewiarygodne. W takich warunkach sponsorzy nie wyłożą na futbol wielkich pieniędzy. Macie świetną infrastrukturę, którą szkoda zmarnować - mówił wówczas Mircea Lucescu, trener Szachtara Donieck.

    5 z 8

    Mecz Polska - Włochy U-20

    Na ostatnim stopniu podium pod względem frekwencji sportowa inauguracja Areny Lublin. Na mecz rozegrany na początku października ubiegłego roku przyszło prawie 14 tys. kibiców. Na boisku zmierzyły się juniorskie reprezentacji Polski i Włoch. Wygraliśmy 2:1.

    6 z 8

    Talent czy Factor

    Drugie miejsce pod względem frekwencyjnym zajęła oficjalna artystyczna inauguracja naszego stadionu. 18 września ubiegłego roku na scenie zaprezentowały się gwiazdki telewizyjnych show TVN. Lublinianie zobaczyli m. in. Agnieszkę Chylińską, Grzegorza Hyży, Ewelinę Lisowską, Artema Furmana i Jakuba Jonkisza. Koncert transmitowany był przez stację TVN. Na koncert przyszło wówczas 18 tys. widzów.

    7 z 8

    Piknik Naukowy

    I tu niespodzianka. Bo wydarzeniem, które do tej pory przyciągnęło na Arenę najwięcej ludzi był piknik naukowy zorganizowany przy okazji Lubelskiego Festiwalu Nauki. Na mieszkańców czekały m.in. plenery malarskie, pokazy sprzętu strażackiego, wystawa "pojazdów ciekawych" oraz towarzyski mecz piłkarski drużyny Politechniki Lubelskiej i politechniki z Łucka na Ukrainie. Przez stadion 20 września ubiegłego roku przewinęło się ok. 25 tys. ludzi.

    8 z 8

    Katie Melua i Mela Koteluk - Europejski Festiwal Smaku

    Kolejna wielka impreza na Arenie Lublin już 3 września. Podczas koncertu w ramach Europejskiego Festiwalu Smaku zaprezentuje się Katie Melua, a supportować ją będzie polska wokalistka Mela Koteluk. Organizatorzy sprzedali już ponad 8 tys. biletów na tę imprezę.

    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      A oszołomy z Rzeszowa nie potrafiły nawet kupić biletów na mecz, widać że do ich ciemnogrodzkiej golicji cywilizacja jeszcze nie dotarła i pewne rzeczy ich przerastają ale przynajmniej zobaczyli jak wygląda z zewnątrz nowoczesny i piękny architektonicznie stadion piłkarski, a przez ilość śliny jaką z wrażenia wypuścili, wezbrała Bystrzyca na tyle,że ogłoszono stan przedpowodziowy. Na boisku i w życiu jak zwykle 1:0 dla Lublina :)
      już oceniałe(a)ś
      6
      3
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Skoro jest tak świetnie i na koncert Meluy przyjdą tłumy, to jakim sposobem bilety na absolutnie wszystkie kategorie wstępu są jeszcze dostępne? :)
      już oceniałe(a)ś
      11
      10
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Jeśli ktoś się wybiera warto wiedzieć że niedawno z 3 autokarów (140 osób) które przyjechały na mecz Stal-Motor mimo iż byli przed rozpoczęciem spotkania drukowano cały mecz bilety a ludzie czekali przed obiektem! I wydrukowano wkońcu i wpuszczono na ostatnie 30 minut. I to nie wszystkich bo z 20 osób nie weszła. Jeśli ktoś ma podobnie być podobnie "profesionalnie" potraktowanym na koncercie Mela Koteluk i Katie Melua a z poza koziego grodu. To lepiej zostać w domu.
      już oceniałe(a)ś
      2
      9
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (7)
      @Pisul Maximus Warto też dodać, że w przypadku meczów piłkarskich obowiązują pewne zasady takie jak zgłoszenie szczegółowej listy kibiców drużyny przyjezdnej na trzy dni przed meczem. Jeśli ktoś nie zna podstawowych przepisów obowiązujących w cywilizowanych miastach na cywilizowanych stadionach to niestety sterczy pod bramą czekając na weryfikację, a ci co się wybierają na mecz pomimo zakazów stadionowych, w ogóle nie wchodzą na obiekt. Tak było w przypadku kibiców Stali Rzeszów, których reprezentuje Pisul Maximus. A tak na marginesie, zamiast oczerniać Lublin skupiłbyś się lepiej na swoim Rzeszowie bo w swoich wypowiedziach kompletnie mijasz się z prawdą i tylko się kompromitujesz i przy okazji swoje miasto. No chyba, że w Rzeszowie nic się ciekawego nie dzieje i nie ma o czym czytać to zapraszam do Lublina, który w rozwoju wyprzedza Rzeszów o przynajmniej trzy długości:)))) Pozdrawiam
      już oceniałe(a)ś
      7
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @Pisul Maximus Nikt nic nie drukował cały mecz tylko jak kibice jadą "na dziko", listy imienne zgłaszają kilka godzin przed meczem a w grupie są ci, którzy mają zakazy stadionowe, to tak się to kończy. @gość17 dość dokładnie to wytłumaczył
      już oceniałe(a)ś
      4
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @gość17 Kłopoty ze 140 biletami. Dobrze że nie przyszło kilka tysięcy kibiców. Skończyliby drukować 2 dni po meczu albo papieru by brakło na bilety. Mówisz że jedna osoba wklepująca nr. pesel na stadionie to himalaje możliwości organizacyjnych Lublina? W Lublinie kilka lat mieszkałem to lubie wiedzieć co sie dzieje. "… nie ma o czym czytać to zapraszam do Lublina" właśnie czytam - Miał za dużo pasażerów. Dziecko wsiadło do bagażnika [FOTO]. Lublin wybrzedza Rzeszów o trzy długości… Tak to prawda tyle zę w długach (ZEGAR DŁUGU LUBLINA ONLINE) - www. dluglublina.pl
      już oceniałe(a)ś
      2
      6
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @Pisul Maximus Kim Ty jesteś trollu? Tutaj to nawet linia podziało PO-władza w mieście i opozycja PIS do Ciebie nie pasuje, bo nawet PIS tak nie pluje na nasz Lublin.
      już oceniałe(a)ś
      5
      2
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @Pisul Maximus To jak już czytasz to czytaj ze zrozumieniem, bo dziecko jechało w bagażniku RUMUŃSKIEGO KIEROWCY, nie lubelskiego. To po pierwsze! Po drugie, to tu nie chodzi o wydrukowanie 140 biletów. Zrozum, że w takiej sytuacji kasjerka nie miała nawet obowiązku drukować tych biletów bo jak już wcześniej pisałem, grupę kibiców przyjezdnych NALEŻY ZGŁASZAĆ 3 DNI PRZED MECZEM, a nie pół godziny przed. To pisze wyraźnie w przepisach ale jak już wszyscy zauważyliśmy masz problemy z czytaniem, szczególnie ze zrozumieniem, widać nie ty jeden zresztą. Powinniście podziękować tej kasjerce i prezesowi klubu, że pomimo wyraźnego przepisu zlitował się nad kibicami Stali i wpuścił ich na mecz. Ale jak tu się nie zlitować jak do Lublina przyjeżdża 140 osobowa grupa Stali, czyli połowa wszystkich kibiców tego klubu. Na portalu 90 minut można zobaczyć ile kibiców przychodzi oglądać Stal na własnym boisku, swoją drogą to żenująca frekwencja. Po trzecie, poczytaj sobie o długach Rzeszowa, które wcale nie są o wiele mniejsze. A co do rozwoju Lublina i zostawienia Rzeszowa w dalekim tyle to oczywiście, że jest to niekwestionowany fakt, co sam potwierdzasz swoją zazdrością. Ta gorycz, żal i kpiny jakie kierujesz pod adresem Lublina (na różnych forach) wynikają ewidentnie z zazdrości i chęci dowartościowania samego siebie. Możesz wychwalać Rzeszów pod niebiosa przytaczając kluczowe inwestycje jak chociażby ogromny most nad sadzawką (swoją drogą megalomania i marnotrawstwo pieniędzy podatników) i jednocześnie wytykając wady Lublina, ale i tak nie zmienisz rzeczywistości. Możesz ją tylko trochę zafałszować ale ludzie i tak mają oczy i swoje widzą. Lublin odnosi coraz większe sukcesy, co można zauważyć w niejednym rankingu gospodarczym i nie tylko. Wiem, że cię to bardzo drażni ale zacznij się przyzwyczajać.
      już oceniałe(a)ś
      4
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @gość17 Koleś reklamuje stronę dluglublina.pl więc stawiam dolary przeciwko orzechom, że to jednak pisowski troll. Żaden normalny rzeszowiak nie spędzałby pół dnia na forach lubelskich gazet. No i ten charakterystyczny dla lizusów prezesa, populistyczno-propagandowy, bełkot ... :-)
      już oceniałe(a)ś
      3
      3
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @Pisul Maximus czytając Twoją wypowiedź jestem również pod wielkim wrażeniem poziomu edukacji w Rzeszowie. Piękna składnia, książkowa interpunkcja. Galicja musi być z Ciebie dumna. Czy nie musi ?
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.