Deptaki
Stref dla pieszych jest w Peczu sporo. Spacer jest naprawdę przyjemny, gdy nie trzeba ciągle uważać na samochody.
Dlaczego nie można tak w Lublinie? Mamy w centrum wiele pięknych kamienic, których nie ma nawet, jak zobaczyć. Mamy wąskie ulice, które można by "powiększyć" wyrzucając z nich samochody. Nie mówiąc o Starym Mieście, na którym aut w ogóle nie powinno być.
Stąd moja prośba do lubelskich kierowców: pomyślcie dwa razy zanim pojedziecie do centrum. Po drodze czekają was korki. Miejsca do parkowania - nie ma, będziecie zatem krążyć w jego poszukiwaniu. Kiedy już się gdzieś wciśniecie, przyjdzie odważny pieszy, który nie będzie się bał walczyć o swoje - zwróci wam uwagę, że blokujecie mu przejście. Czy warto?
Wszystkie komentarze