W piątek Prokuratura Regionalna w Lublinie poinformowała o umorzeniu śledztwa przeciwko Romanowi Giertychowi. Chodziło o rzekome nieprawidłowości w sprawie spółki deweloperskiej Polnord, którą Giertych kilkanaście lat temu reprezentował jako adwokat.
Na nagraniach widać, jak pełną parą idzie druk banerów wyborczych posła Marcina Romanowskiego. Jeśli powstały poza oficjalnym obiegiem, PiS może stracić subwencję.
Po tekście "Wyborczej" o blokowaniu śledztw, które dotyczyły polityków PiS, prokurator generalny domaga się pilnych wyjaśnień od szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie Jerzego Ziarkiewicza. Interwencję w tej sprawie zapowiada także poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych.
Po tym, jak Roman Giertych znalazł się na listach Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu z okręgu kieleckiego, tego samego, z którego startuje prezes PiS Jarosław Kaczyński, prokuratura poinformowała o nowych zarzutach dla opozycyjnego adwokata.
Sąd odwoławczy odrzucił zażalenie Prokuratury Okręgowej w Lublinie o aresztowanie mecenasa Romana Giertycha. Obrońca: "Brak jakiegokolwiek prawdopodobieństwa przestępstwa".
Roman Giertych jest obrońcą byłego szefa rady miejskiej w Lublinie, wobec którego agenci CBA zastosowali kontrolowaną prowokację. Zdaniem adwokata sprawa przypomina aferę gruntową i wygląda na polityczną akcję służb.
Roman Giertych - znany adwokat, a w przeszłości wicepremier - będzie bronił Piotra Kowalczyka. Były przewodniczący rady miasta został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. W zamian za łapówkę miał obiecać pomoc w budowie wieżowca na ul. Zana.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.