Piłkarze Górnika Łęczna zaczęli drugą część batalii o awans do I ligi od klęski, bo tak trzeba nazwać ich występ w Toruniu. Zielono-czarni przegrali tam z Elaną aż 0:5, ale mimo tej porażki zachowali pozycję wicelidera.
Fatalnie rozpoczęli drugą część sezonu piłkarze Górnika. Aspirujący do pierwszoligowego awansu łęcznianie ponieśli ciężką porażkę w Toruniu. Elana zaaplikowała zielono-czarnym aż pięć bramek i żadnej nie straciła.
Walczący o awans piłkarze drugoligowego Górnika ponieśli w tym sezonie dwie porażki. Jedną z drużyn, która ich pokonała - i to w Łęcznej - była Elana, i z nią w sobotę zmierzą się w Toruniu.
Górnik nie jest już drużyną niepokonaną na II-ligowych boiskach. W czwartej kolejce spotkań grających przed własną publicznością łęcznian ograła Elana Toruń, choć to gospodarze uchodzili za faworyta.
Wprawdzie piłkarze drugoligowego Górnika jeszcze w tym sezonie nie przegrali, ale u siebie też nie odnieśli zwycięstwa. Ten stan rzeczy łęcznianie mogą odmienić w niedzielę, kiedy to podejmą Elanę Toruń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.