Piłkarze III-ligowego Motoru kroczą tej wiosny od zwycięstwa do zwycięstwa. W Oświęcimiu wygrali trzeci mecz z rzędu, jednak lekko nie było, bo Soła się postawiła i była bliska remisu, ale rzut karny obronił lubelski bramkarz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.