W ćwierćfinałowym spotkaniu Fortuna Pucharu Polski piłkarze Górnika mierzyli się w Warszawie z Legią. Łęcznianie przegrali 0:2 i odpadli z dalszej rywalizacji.
Koszykarze Polskiego Cukru Pszczółki Startu po trzech kwartach wygrywali z Legią różnicą 18 punktów. Niestety, nie dowieźli tej przewagi, po dogrywce polegli i nadal są drużyną bez zwycięstwa na własnym parkiecie w tym sezonie EBL.
Koszykarze Polskiego Cukru Pszczółki Startu odrabiają zaległości. W środę zespół trenera Tane Spaseva podejmie stołeczną Legię i będzie chciał po raz pierwszy w tym sezonie Energa Basket Ligi wygrać przed własną publicznością.
W środę piłkarze Górnika powalczą w Warszawie z Legią o awans do półfinału rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. Łęcznianie mogą wygrać, a zespół stołeczny musi.
Sportem zajmuję się już lata całe i to na różnych polach. Od zawodnika, potem szkoleniowca, działacza i dziennikarza. Wiele widziałem, wiele przeżyłem i wydaje mi się, że niewiele już mnie może zaskoczyć.
W kolejnym spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata reprezentacja polskich koszykarzy wygrała z Estonią różnicą dwóch punktów. Była to pierwsza wygrana Biało-Czerwonych, ale ich sytuacji w grupie specjalnie nie poprawiła.
Polscy koszykarze jeszcze w eliminacjach do mistrzostw świata nie wygrali. Ponieśli trzy porażki. Okazja do zmiany tego stanu rzeczy nadarza się w poniedziałek, kiedy to Biało-Czerwoni rozegrają na Globusie rewanżowy mecz z Estonią.
Piłkarze ręczni Azotów pewnie ograli w Głogowie Chrobrego, choć do przerwy walka była wyrównana. W drugiej połowie dominacja brązowych medalistów mistrzostw Polski była już bardzo wyraźna. W sumie puławianie zdobyli aż 44 bramki przy 31 gospodarzy.
Podczas uroczystej gali poznaliśmy laureatów 60. Plebiscytu Sportowego Kuriera Lubelskiego. Najlepsza okazała się lekkoatletka AZS UMCS Lublin Małgorzata Hołub-Kowalik - złota i srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio.
Piłkarze Górnika wreszcie się przełamali i odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym roku. Drużyna z Łęcznej pokonała u siebie mielecką Stal 2:0, a kapitalną bramkę strzelił Janusz Gol.
Niesamowitych emocji dostarczyło spotkanie lidera PGNiG Superligi MKS-u FunFloor Perła z mistrzem Polski Zagłębiem Lubin. Wygrała drużyna lubelska, ale nie zdołała u siebie wywalczyć kompletu punktów, bo przy remisie zwycięzcę wyłoniły rzuty karne.
Po zimowej przerwie drugoligowi piłkarze wrócili na boiska. W inauguracyjnym spotkaniu Motor pokonał na wyjeździe Hutnika, a gola przesądzającego o zwycięstwie lublinian gospodarze strzelili sobie sami.
Piłkarze Górnika jeszcze w tym roku nie wygrali. Okazja do zmiany tego stanu rzeczy nadarza się w sobotę, kiedy to w 23. kolejce ekstraklasy łęcznianie podejmą mielecką Stal.
Od wyjazdowego meczu z Hutnikiem Kraków piłkarze drugoligowego Motoru rozpoczną w sobotę drugą część zmagań. Cel jest jasny, czyli awans na zaplecze ekstraklasy.
Hitem 19. kolejki PGNiG Superligi będzie lubelskie spotkanie MKS-u FunFloor Perła z Zagłębiem Lubin. Obywatele Ukrainy wejdą na sobotni mecz za darmo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.