Kandydat na prezydenta RP Janusz Palikot, któremu przedstawiciele UMCS rzekomo z uwagi na bezpieczeństwo zabronili wygłoszenia wykładu na wydziale politologii zaatakował władze publicznej uczelni. Twierdzi, że podeptały wolność i powinny podać się do dymisji. - Nie lękajcie się! - zaapelował m.in do studentów.
Wszystkie komentarze