Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Setki biegaczy ścigały się alejkami Botanika

    Wiadomości z Lublina
    ksu
    Galeria zdjec
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    1 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    2 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    3 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    4 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    5 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    6 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    7 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    8 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    9 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    10 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    11 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Bieg 'Chęć na pięć'. w Ogrodzie Botanicznym UMCS
    TOMASZ RYTYCH
    12 z 31

    Bieg 'Chęć na pięć'. w Ogrodzie Botanicznym UMCS
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    13 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    14 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    15 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    16 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    17 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    18 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    19 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    20 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    21 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    22 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    23 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    24 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    25 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    26 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    27 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    28 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    29 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    30 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    TOMASZ RYTYCH
    31 z 31

    Pogoda nie odstraszyła biegaczy. Mimo deszczu prawie pół tysiąca osób wzięło udział w kolejnym biegu 'Chęć na pięć'. Zawody rozpoczęły się w niedzielę o godz. 12. Na starcie w Ogrodzie Botanicznym stawiło się blisko 400 biegaczy. Mieli do pokonania pięć km w ciągu 45 min. Malownicza trasa biegła alejkami Ogrodu Botanicznego, biegacze przebyli dwie pętle po 2,5 km. Wszyscy dotarli do mety. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn był Andrzej Starzyński, Ukrainiec mieszkający w Puławach, za nim na mecie pojawili się lublinianie: drugi był Kamil Młynarz, a trzeci Bartosz Ceberak. Wśród pań najszybsza była lublinianka Magda Kłoda, za nią na mecie uplasowała się także mieszkanka naszego miasta Marta Kloc, a trzecia była Ewa Furmanik z miejscowości Świerże. Najlepsi biegacze otrzymali nagrody rzeczowe i puchary. Celem biegu 'Chęć na pięć' jest promowanie aktywności fizycznej w różnych grupach społecznych i środowiskowych, a także propagowanie zdrowego trybu życia.
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.