Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Stare Centrum Onkologii znika. Wielkie burzenie [DUŻE ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    pko
    centrum onkologii lublin inwestycje w lublinie szpitale lublin zdrowie
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    1 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    2 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    3 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    4 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    5 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    6 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    7 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    8 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    9 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    10 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    11 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    12 z 12

    Trwa wyburzanie starego gmachu Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Przy ul. Jaczewskiego od środy pracuje ciężki sprzęt. Kawałek po kawałku stary szpital jest wyburzany. W jego miejscu stanie nowa, kolejna część rozbudowywanego Centrum Onkologii. Stary gmach powstawał przez lata. Ostatecznie jego budowa zakończyła się w 1975 roku. Było w nim 186 łóżek. Taki stan utrzymywał się przez lata, mimo że z roku na rok na nowotwory choruje coraz więcej ludzi. Ostatecznie kilka lat temu udało się wywalczyć pieniądze na nową Onkologię. Pierwsza jej część już powstała. I jest bardzo mocno krytykowana za swój wygląd. Obiekt zyskał przydomki 'ohydy', 'gargamela', 'koszmarka' czy 'nowotworu'. Wszystko przez krzykliwe, jaskrawe barwy i wielką bryłę. Jednak dyrekcja tą krytyką wydaje się nie przejmować. Co więcej gmach będzie jeszcze większy. Właśnie w miejscu wyburzanego starego budynku staną nowe. Wyburzanie, a później wywożenie gruzu potrwać może nawet do końca lipca. W związku z tym na ul. Jaczewskiego mogą występować hałas, utrudnienia w ruchu czy duże zapylenie. Gdy już stara część COZL zniknie wykonawca rozpocznie budowę kolejnych części Centrum. W sumie znajdzie się w nich około 500 łóżek dla chorych. Wszystko ma być gotowe do końca przyszłego roku.
    centrum onkologii lublin inwestycje w lublinie szpitale lublin zdrowie
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.