Inne Brzmienia nie zwalniają tempa. W piątek festiwalowe koncerty przeniosły się z namiotu na dużą scenę ustawioną na błoniach Zamku Lubelskiego. Największą gwiazdą trzeciego dnia imprezy był 75-letni Tony Allen. Nie bez powodu mówi się o nim, że to obecnie najlepszy żyjący perkusista świata. Urodzony w Nigerii muzyk-samouk ma na swoim koncie kilkadziesiąt płyt, w tym 'No Discrimination' z 1980 roku uznawany za jeden z najlepszych albumów w historii muzyki afrykańskiej. Powszechnie uznawany jest za najszybszego perkusistę świata. Twórczość Allena najlepiej podsumowuje Damon Albarn z Blur, który razem z angielskim zespołem oddał mu hołd w utworze 'Music is My Radar' śpiewając: 'Tony Allen got me dancing'.
Wcześniej publiczność gorąco przywitała też Tymona Tymańskiego, który specjalnie na lubelski festiwal przygotował projekt 'Wojna to przeżytek'. Na scenie towarzyszył mu zespół 'Different Sounds Orchestra' oraz wokaliści: Ania Rusowicz, Olaf Deriglasoff, czy Natalia Pikuła.
Wszystkie komentarze