Carnaval Sztukmistrzów na dobre zagościł w Lublinie. Na ścianach kamienic znów pojawiły się iluminacje świetlne, a uliczki Starego Miasta po raz kolejny rozbłysły kolorowymi światłami. Chociaż najbardziej znany letni, lubelski festiwal zacznie się dopiero w czwartek, to już możemy oglądać pierwsze atrakcje przygotowane na tę imprezę. W ramach szóstej edycji Carnavalu odbędzie się blisko 150 wydarzeń, a do Lublina przyjedzie ponad 30 grup cyrkowych i teatralnych z całego świata.
W piątek i sobotę wystąpi np. szwedzka grupa Burnt Out Punks oraz Lords of Strut z Irlandii. Dzieci szczególnie dobrze bawić się będą na występach takich artystów jak: Gregor Wollny, Cink cink Cirk czy Klap Klap Circo. W programie festiwalu znalazły się również m.in. show "Delivering Love" grupy Arritmados, będące połączeniem niebezpiecznych cyrkowych sztuczek z wirtuozerską muzyką i przedstawienie Matthiasa Romira "Life is short stories", czyli zbiór wizualnych anegdot o "zwykłym szaleństwie dnia codziennego". Mocnym punktem tegorocznej edycji Carnavalu jest jego część muzyczna. Na ulicach miasta koncerty zagrają m.in. PompaDur, Czessband i Cie Baltazar "Orkest Bazar". Carnaval Sztukmistrzów potrwa od czwartku do niedzieli, 23-26 lipca. Na większość wydarzeń wstęp jest bezpłatny.
Wszystkie komentarze