- Cieszę się, że zakończyliśmy projekt pod nazwą Lubelskie Centrum Konferencyjne. Pomysł, który urodził się dziesięć lat temu w końcu przybrał realnych kształtów - mówił Sławomir Sosnowski, marszałek województwa lubelskiego. LCK, które ma swoją siedzibę przy ul. Grottgera 2, połączone jest z nowym urzędem marszałkowskim do którego w ostatnim czasie przeprowadziło się blisko 700 urzędników. Pierwotnie oba budynki miały być gotowe w kwietniu i maju.
Marszałek Sosnowski specjalne podziękowania za wkład pracy nad LCK i innymi inwestycjami w województwie skierował w stronę Jacka Sobczaka, byłego członka zarządu województwa. - To naczelny budowniczy województwa lubelskiego. Dlatego wręczam mu kask, aby chronić jego głowę - zaznaczał Sosnowski.
LCK ma sześć kondygnacji nadziemnych i trzy podziemne. Na najniższej znajduje się parking na ok. 250 pojazdów. Całość (łącznie z częścią dla urzędników) ma 18 tys. mkw. powierzchni, a 13 tys. będzie stanowiła część konferencyjna. Tym samym będzie to największy tego typu obiekt w regionie, a na nadchodzący rok już zarezerwowano 30 terminów na różnego rodzaju spotkania biznesowe, czy kongresy.
W LCK mamy do dyspozycji 11 sal konferencyjnych, a główna ma aż 420 miejsc siedzących. Są również tzw. pokoje biznes-center, gdzie mogą spotykać się przedsiębiorcy. Co ciekawe w LCK można korzystać ze składanych ścian akustyczne, które pozwalają dowolnie kształtować powierzchnię biur.
W środku jest też sporej wielkości atrium. W wielkich donicach rosną zarówno kwiaty, krzewy jak i ...drzewa. Główną atrakcją jest jednak fontanna multimedialna. Można na niej wyświetlać dowolną grafikę lub napis. Kosztowała milion złotych. Na dachu marszałek będzie mógł zaprosić swoich gości na obiad. Powstanie oszklona restauracja z imponującym widokiem na całe centrum Lublina.
LCK kosztowało 80 mln zł ( a razem z UM 120 mln) z czego połowę sfinansowała Unia Europejska.
Wszystkie komentarze