Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Trwa sylwestrowe szaleństwo dla dzieci w Centrum Kultury [ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    Tomasz Rytych
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    1 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    2 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    3 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    4 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    5 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    6 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    7 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    8 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    9 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    10 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    11 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    12 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    13 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    14 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    15 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    TOMASZ RYTYCH
    16 z 16

    - Od kiedy urodziła się Hania nie mogliśmy z żoną uczestniczyć w zabawach sylwestrowych, teraz po raz pierwszy możemy we trójkę witać nowy rok. Atrakcji jest cała masa. I dla dzieci i dla dorosłych - mówi pan Krzysztof, który z żoną i 6-letnią córką uczestniczył w sylwestrowej zabawie dla rodzin w Centrum Kultury. Impreza skierowana była przede wszystkim do dzieci. W kilku salach dzieciaki mogły m. in. uczestniczyć w karaoke, wziąć udział w wielkiej bitwie na poduszki czy poznać wielkiego ptaka i papugę. - Najbardziej podobało mi się rzucanie kolorowymi poduszkami. Pierwszy raz wyszedłem z domu na sylwestra - przyznaje 7-letni Karol. - W sylwestrowej zabawie uczestniczyły dzieci od 2 do 12 roku życia. Niemal wszyscy uczestnicy przebrali się za zwierzęta i wspólnie stworzyli atmosferę dzikiej dżungli - mówi Izabela Śliwa z Pracowni Sztuczka z Centrum Kultury w Lublinie, organizatorka wydarzenia. W sylwestrowej zabawie, która trwa od godz. 17 bierze udział ponad 200 osób.
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.