Obok fotografa i kamerzysty - fotobudka, na stole dania z kuchni polskiej i południowoeuropejskiej. Od kilku lat studniówka nie jest już szkolnym wydarzeniem a balem z prawdziwego zdarzenia. W sobotę 23 stycznia w hotelu Luxor bawili się m.in. licealiści z XXIII LO im. Nauczycieli Tajnego Nauczania. Poloneza zatańczyło ponad 200 par z dziewięciu klas, choreografię ułożyła tancerka z Zespołu Pieśni i Tańca im. Wandy Kaniorowej. Tradycyjne elementy balu maturalnego to jednak nie wszystko. Maturzyści z XXXIII LO mogli np. zrobić sobie zdjęcia w fotobudce, która w ostatnich latach staje się studniówkowym hitem. W tym roku postawiono też na urozmaicone menu. Oprócz tradycyjnych polskich dań, na stole pojawiły się przystawki typowe dla kuchni południowoeuropejskiej. Licealiści bawili się przy muzyce granej na żywo przez zespół Agat.
- Żeby dograć wszystkie szczegóły, zarezerwować salę, wynająć zespół, pracę nad organizacją studniówki zaczęliśmy jeszcze rok temu w lutym - wyjaśnia Teresa Rycerz-Rękas z Rady Rodziców, która zajmowała się organizacją balu.
Wszystkie komentarze