Stare Miasto w Lublinie jest malownicze, ale też zagrożone, ponieważ właściciele kamienic nie remontują ich. A Miasto Lublin, Konserwator Zabytków i ZNK, nie nakładają stosownych kar za świadome dopuszczenie do degeneracji. Nie podnosza poprzeczki właścicielom. To może, choć nie musi, doprowadzić do tragedii. Masto Lublin, nigdy nie miało Narodowego Funduszu odbudowy Zabytków, jakim cieszy się chociażby Kraków. Ale, wierzę, że można znaleźć sojusznika w organach Unii Europejskiej, i odnowić kamienice w ramach termomodernizacji, podłączyć je do sieci ciepła systemowego, i wymienić dachy, lub chociaż odmalować. Wiem, że nie jest to operacja prosta, i że sam Ratusz z siedzibą RML, maja dość zdezelowany dach, ale taka odnowa powinna byc priorytetem, bo tak można wykazac że dbamy o środowisko, otoczenie, architekturę kategorii UNESCO. Dobrym kazusem, może być Miasto Wrocław, któro regularnie dopłaca do remontów kamienic, które stoją w prestiżowych lokalizacjach, jak np. w sąsiedztwie Placu Nowy Targ. Swoją drogą, drony stają się coraz bardziej powszechne, i po prostu kiepski stan dachów, mierzi, i przepełnia bólem oko.
Wszystkie komentarze