Jest jedną z najsympatyczniejszych pamiątek po PRL. Produkowany od 1973 do 2000 roku fiat 126 p jeszcze w latach 90. był najpopularniejszym samochodem na polskich drogach. Dziś na widok malucha wielu reaguje uśmiechem. W niedzielę w samo południe kilkunastu właścicieli fiatów 126 p z Lublina i okolic spotkało się na zlocie. Odbył się na parkingu przy ul. Balladyny, obok mozaiki, która przedstawia malucha. - Żadne auto nie daje takiej frajdy z jazdy. Kiedy ruszam nim w drogę, wszyscy się do mnie uśmiechają, machają i pozdrawiają. Dziś jest taką drogową maskotką - mówi Krzysztof Świderek ze Świdnika, jeden z uczestników zlotu. Piotr Ostrowski z Lublina ma malucha, który jest jego równolatkiem. - Dlatego ma dla mnie szczególne znaczenie. To jednak przede wszystkim symbol polskiej motoryzacji, który jest rozpoznawalny nie tylko w naszym kraju.
Zlot właścicieli maluchów zwieńczył wspólny przejazd ulicami Lublina.
Wszystkie komentarze