Sobotni koncert grupy CocoRosie był bez wątpienia jednym z najmocniejszych punktów ósmej odsłony Festiwalu Tradycji i Awangardy Muzycznej Kody w Lublinie. Siostry Bianca i Sierra Casady wypłynęły na fali tak zwanego freak folku, który pojawił się w Stanach Zjednoczonych nieco ponad dekadę temu. Uwagę publiczności przykuł ich pierwszy album 'La maison de mon reve' wydany nakładem kultowej wytwórni Touch and Go. Rozgłos siostrom Casady przyniosła także współpraca z innymi artystami kojarzonymi wtedy ze sceną new weird america - Devendrą Banhartem i Antonym Hegartym z Antony & the Johnsons. To właśnie z tym ostatnim nagrały piosenkę 'Beautiful Boyz', być może najpiękniejszy i najbardziej przejmujący kawałek w swoim dorobku. Publiczność zgromadzona w sali operowej Centrum Spotkania Kultur niezwykle ciepło przyjęła także inne utwory, jak 'Lemonade' i 'Butterfly'.
Wszystkie komentarze