Po raz kolejny Noc Kultury odmieniła nasze miasto. Nie zawiedli też mieszkańcy Lublina, którzy szczelnie zapełnili ulice. Koncerty w Browarze Perła, retropotańcówka, lodowe rzeźby czy ogniste drzewo - to tylko niektóre z wydarzeń, z których skorzystali uczestnicy Nocy Kultury. Sztuka, teatr czy film ożywiła nieznane i zapomniane miejsca w Lublinie. W różnych częściach miasta stanęło też wiele świetlnych instalacje, a place i skwery zapełniły się scenami teatralnymi. Ul. Lubartowska utonęła w trawie, gdzie lublinianie mogli wypocząć i zaspokoić swój głód w stojących niedaleko foodtruckach. Dużym zainteresowanie cieszyła się ul. Kowalska, która przeniosła nas do lat dwudziestych XX wieku. Tam na odwiedzających czekała specjalnie wystylizowana przestrzeń, odpowiednie oświetlenie, zabytkowe samochody i aranżacja witryn sklepowych. Wiele pomysłów dotyczyło też teatru, filmu czy muzyki. Można było jej posłuchać chociażby wprost z muzycznej ciężarówki, która stanęła na ul. Królewskiej.
Wszystkie komentarze