Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Świeże soki, naturalne mydła i chleby takie jak dawniej. Lokalne produkty na TuTargu [ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    ryt, ap
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    1 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    2 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    3 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    4 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    5 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    6 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    7 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    8 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    9 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    10 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    11 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    12 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    13 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    14 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    15 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    TOMASZ RYTYCH
    16 z 16

    Chleby, soki, syropy ziołowe, a nawet dzieła sztuki. To wszystko można było kupić na TuTargu, czyli kiermaszu z lokalnymi, ekologicznymi produktami spożywczymi i kosmetycznymi. W niedzielę na stoiskach ustawionych przy Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim w Lublinie sprzedawano między innymi niepryskane nawozami warzywa i owoce, a także chleby, ciasta i naturalne, 100-procentowe soki. Rolnicy przywieźli też ziarna, kasze i oleje z pierwszego tłoczenia. Wszystko bez szkodliwych substancji i konserwantów. Niemałym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z produktami dla wegetarian i wegan. Można było tu kupić wegetariańskie pasztety i przyprawy. Wszystko po to, aby propagować ideę lokalnej, zdrowej żywności. W Ogrodzie Saskim oprócz produktów spożywczych zaprezentowano także naturalne kosmetyki takie jak mydła i specjalne syropy na bazie ziół. Z kolei Lubelska Kooperatywa Spożywcza sprzedawała artystyczne wyroby miejscowych rękodzielników. Była to już kolejna odsłona zdrowego handlowania w Lublinie. TuTargi odbywają się cyklicznie od prawie trzech lat. Organizatorem imprezy była Fundacja Słoneczny Pokój.
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Są ludzie gardzący zdrową żywnością "Co ja będę jadł jakieś brokuły czy kiełki. Nie jestem królikiem." i je śmieciowe jedzenie. Potem jednak przedwcześnie idzie do ziemi, choć przecież nie jest ziemniakiem!
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.