Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Podwórka nie muszą być nudne. Ten festiwal był tego najlepszym dowodem [DUŻE ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    jo, tko
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    1 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    2 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    3 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    4 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    5 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    6 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    7 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    8 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    9 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    10 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    11 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    12 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    13 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    14 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    15 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    16 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    17 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    18 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    19 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    20 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    21 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    22 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    23 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    24 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    25 z 25

    Festiwal Otwartych Podwórek to pomysł mieszkańców i społeczników, którzy spotykają się w działającym przy ul. Skibińskiej Punkcie Kultury. Wydarzenie miało zmienić tereny przy bronowickich kamienicach w strefy wypełnione kulturą i sztuką. Przy Skibińskiej 6a była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z mieszkańcami w fotobudce, przy Skibińskiej 10 stanął salon gier, czyli przestrzeń nietypowych zabaw i zaskakujących dyscyplin sportowych, a przy kamienicy nr 19 postawiono 'Automat z marzeniami', czyli maszyna urzeczywistniająca sny. Była też okazja do zgłębienia historii miasta. Na podwórku przy Skibińskiej 20 można było zobaczyć wystawę o historii przemysłu lubelskiego. Całość zakończyła się na podwórku przy ul. Zgodnej, gdzie zagrano spektakl pt. 'Uwaga już nie mogę!' Teatru Delikates z Ełku. Przedstawienie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych pokazuje problem poszukiwania siebie w dzisiejszym świecie.
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.