Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Wielkie emocje na al. Zygmuntowskich. Polska zremisowała z Danią [DUŻE ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    jo, pko
    xxx
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    1 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    2 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    3 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    4 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    5 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    6 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    7 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    8 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    9 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    10 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    11 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    12 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    13 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    14 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Trener reprezentacji Danii Hans Nielsen
    JAKUB ORZECHOWSKI
    15 z 39

    Trener reprezentacji Danii Hans Nielsen
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    16 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    17 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    18 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Mecz Polska - Dania w Lublinie
    JAKUB ORZECHOWSKI
    19 z 39

    Mecz Polska - Dania w Lublinie
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    20 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    21 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    22 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    23 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    24 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    25 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    26 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    27 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    28 z 39

    JAKUB ORZECHOWSKI
    29 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    30 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    31 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    32 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    33 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    34 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    35 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    36 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    37 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    38 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    39 z 39

    Po długim czasie na torze przy al. Zygmuntowskich znów zagościł żużel na najwyższym poziomie. Reprezentacja Polski prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzyła się z Danią, którą prowadzi świetnie znany i lubiany w Lublinie Hans Nielsen. Piątkowe spotkanie przyciągnęło na stadion przy al. Zygmuntowskich rzesze fanów czarnego sportu. Według szacunków na trybunach zasiadło ok. 6,5 tysiąca kibiców. Sam mecz nie zawiódł. Było sporo emocji i zwrotów akcji. Najpierw prowadzili Polacy, niedawni triumfatorzy Drużynowego Pucharu Świata. Później naszych zawodników dogonili Duńczycy i zrobił się remis. Po szóstym wyścigu nasi rywale wyszli na prowadzenie. Polacy jednak odrobili straty. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 45:45. W reprezentacji Polski najwięcej punktów zdobyli Piotr Protasiewicz, Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. W ekipie Danii w piątkowy wieczór najlepiej jechali Leon Madsen, Nicki Pedersen i Michael Jepsen Jensen.
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.