To drugi najstarszy targ w Lublinie. Jeśli jednak liczyć tylko te, które funkcjonują bez przerwy, jest w tej chwili najstarszy. To targ przy ul. 1 Maja, położony nieopodal Dworca Kolejowego PKP. Powstał najprawdopodobniej w okresie międzywojennym, ale nie zachowały się żadne oficjalne dokumenty, które potwierdzałyby datę jego powstania. Mimo to większość sprzedawców, a także obecny zarząd targowiska jednogłośnie mówią - to miejsce ma już 100 lat. Z tej okazji Punkt Kultury postanowił zorganizować święto targu. W środę odbyły się jego setne urodziny, a na czas ich trwania obok stoisk z odzieżą stanęły również stragany artystyczne. Wszystko po to, by przywrócić miejscu dawny blask. Kiedyś sprzedawano tu konie, można było skorzystać z usług krawca, a wyjątkową atmosferę nadawały m.in. stoiska z grami w kości. Obecnie targ musi walczyć o klienta z galeriami handlowymi, dlatego organizatorzy postanowili przyciągnąć ich w nietypowy sposób. Uroczystość zaczęła się o 10. Na targu można było zrobić sobie torbę z ekologicznych materiałów, spróbować chleba z okolicznej piekarni albo wziąć udział w loterii. Nie zabrakło też starodawnej muzyki płynącej z głośników, a przebrani w stroje lat 20. tancerze przed targowiskiem zatańczyli walczyka. Później odbył się koncert saksofonowy, a całość zakończyło odśpiewanie miejscu 'sto lat' i tort urodzinowy. ph
Wszystkie komentarze