Od piątku do niedzieli trwają w Lublinie Targi Piw Rzemieślniczych. To druga edycja tej imprezy. W tym roku można posmakować wyrobów 35 wystawców, wśród nich trzech z Lubelszczyzny: Piwnego Podziemia, Browaru Zakładowego oraz Browaru Dziki Wschód, który zadebiutował właśnie podczas piątkowego wieczoru trunkiem 'Peruwian'. Jest też wystawca z Norwegii oraz z Ukrainy. - Chodzi o to, by pokazać, że piwo to nie tylko dodatek do oglądania serialu i może smakować na różne sposoby: kawą, wanilią, cytrusami a nie być tylko jasne i ciemne, bo na tym wiele osób kończy swoją wiedzę o piwie - mówi Jakub Kafel, organizator. Opowiada, że udział w rynku piw produkowanych przez koncerny nadal jest bardzo duży, ale udział tych wyrabianych przez małe przedsiębiorstwa zwiększa się i wciąż powstają nowe.
Jednym z wystawców, który przyjechał do Lublina jest Łukasz Gustkiewicz, założyciel 'PiwoWarowni'. Produkcją piw zajął się zawodowo półtora roku temu, po 25 latach pracy w korporacji. Do Lublina przywiózł m.in. swoją największą dumę, czyli 'Kawko i mlekosz', zdobywcę złotego medalu w tegorocznym Konkursie Piw Rzemieślniczych. Na koncie ma też takie produkty, jak piwo z wędzonym słodem i dodatkiem czosnku niedźwiedziego czy piwo ważone z dodatkiem tytoniu fajkowego.
Targi Piw Rzemieślniczych odbywają w Targach Lublin. W sobotę impreza potrwa w północy. W niedzielę od godz. 10 do 17. Wstęp 5 zł.
Wszystkie komentarze