Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Tu będą produkowali cukierki. Nawet 120 ton dziennie [DUŻE ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    Jakub Orzechowski, pko
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    1 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    2 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Lublin. Nowa fabryka cukierkow firmy Pszczółka.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    3 z 27

    Lublin. Nowa fabryka cukierkow firmy Pszczółka.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    4 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    5 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    6 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Zdjęcie ilustracyjne
    JAKUB ORZECHOWSKI
    7 z 27

    Zdjęcie ilustracyjne
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    8 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    9 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    10 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    11 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    12 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    13 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    14 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    15 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    16 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    17 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    18 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    19 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    20 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    21 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    22 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    23 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    24 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    25 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    26 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    27 z 27

    Już wkrótce ze swojej zabytkowej, ale i ciasnej siedziby przy ul. Krochmalnej wyprowadzi się Fabryka Cukierków Pszczółka. Przeniesie się ona do nowoczesnego gmachu wybudowanego w strefie ekonomicznej na Felinie. Ten krok ma przyczynić się do dynamicznego rozwoju 'Pszczółki'. Fabryka zacznie produkować nowe rodzaje cukierków, zwiększy produkcję, zmieni logo i rozpocznie ogólnopolską kampanię reklamową. Budowa nowej fabryki pochłonęła 153 mln zł. Ma ona powierzchnię ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych. - To znacznie więcej niż przy ul. Krochmalnej, gdzie do dyspozycji mamy tylko trzy tysiące metrów. Poza tym wszelkie inwestycje musimy konsultować z konserwatorem zabytków, a to znacznie utrudnia możliwości rozwoju. Dlatego podjęliśmy decyzję o przenosinach - mówi Leszek Wertejuk, prezes FC 'Pszczółka'. W fabryce trwają jeszcze ostatnie prace potrzebne do rozpoczęcia produkcji. Próbny rozruch ma się rozpocząć w marcu. Natomiast masowa produkcja ruszy na przełomie marca i kwietnia. - Możliwości nowego zakładu są ogromne. Będziemy mogli wyprodukować nawet do 120 ton cukierków na dobę, jeśli będą pracowały wszystkie linie - mówi Andrzej Łopacki, kierownik produkcji w Fabryce Cukierków 'Pszczółka'. Dziś w fabryce przy ul. Krochmalnej pracuje około 170 osób. Po przeprowadzce zatrudnienie zwiększy się o kolejnych 40. To będą głównie informatycy i automatycy, ponieważ większość produkcji odbywa się na nowoczesnych i w pełni zautomatyzowanych liniach.
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.