Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Festyn ludzi pozytywnie zakręconych. Tak bawili się w centrum Lublina [ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    Kamila Pitucha, pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    1 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    2 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    3 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    4 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    5 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    6 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    7 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    8 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    9 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    10 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    11 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    12 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    13 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    14 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    15 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    16 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    17 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    18 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    19 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    20 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    21 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    22 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    23 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    24 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    25 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    26 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    27 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    28 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    29 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    30 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    31 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    32 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    33 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    34 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    35 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    36 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    37 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    38 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    39 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    40 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    41 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    42 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    43 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    44 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    45 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    46 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    47 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    48 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    49 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    50 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    51 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    KAMILA PITUCHA
    52 z 52

    Kolejna edycja Festynu Pasje Ludzi cieszyła się sporym zainteresowaniem. Tym razem impreza odbyła się na placu przy Centrum Kultury. Program jak każdego roku był bardzo bogaty. Osoby, które zdecydowały się przyjść lub przyjechać do centrum nie mogły narzekać. Można było obejrzeć zabytkowy czołg Sherman i inne wiekowe pojazdy. Na festynie zaprezentowały się też grupy rekonstrukcyjne, m.in. z czasów powstania styczniowego i wojen napoleońskich. Odbyły się prezentacja kultury kozackiej, orkiestry szkockiej i pokaz strongmanów. Podczas imprezy dzieci i młodzież mogły wziąć udział w wielu konkursach, grach i zabawach. Kto zgłodniał po godz. 13 mógł zjeść cebularze lub ziemniaki z zsiadłym mlekiem. Natomiast o godz. 14 z placu Lecha Kaczyńskiego na Stare Miasto i z powrotem przeszła orkiestra szkocka. Podczas festynu chętni mogli się też zapisać jako potencjalni dawcy szpiku. Głównym pomysłodawcą i organizatorem imprezy jak co roku jest lubelski radny Zbigniew Jurkowski. pko
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.