Michał Kucharski, 26 lat, student psychologii i stosunków międzynarodowych: - Nie mogę być obojętny. Władza po raz kolejny łamie Konstytucję. Muszę pokazać, że się z
tym nie zgadzam
KAMILA PITUCHA
2 z 19
Karolina, Waldemar i Martynka Rodak:
- Dla demokracji i dla wolnej Polski. Za wolność słowa i niezawisłość sądów. Chcemy tego bronić. Chcemy też, żeby Martynka widziała i pamiętała co się dzieje
KAMILA PITUCHA
3 z 19
Barbara Olech, lekarz stomatolog:
- Dla dzieci i dla wnuków, żeby żyły w wolnym kraju
KAMILA PITUCHA
4 z 19
Jadwiga Koc, właścicielka firmy badawczej, przed transformacją ustrojową była zastępcą dyrektora biura prasowego Komitetu Obywatelskiego:
- Nikt nie ma prawa łamać Konstytucji i wprowadzać dyktatury. Żyjemy w wolnym kraju i chcę, żeby tak zostało
KAMILA PITUCHA
5 z 19
Tomasz Przeciechowski, mecenas, który w okresie stanu wojennego bronił działaczy opozycyjnych przed sądem:
- Jako człowiek, który już kiedyś walczył o wolność nie mogę obojętnie patrzeć na łamanie Konstytucji przez sejm i rząd i na to jak zmienia się ustrój państwa.
KAMILA PITUCHA
6 z 19
Pani Maria z wnukiem Patrykiem (11 lat):
- Przyszłam z wnukiem, żeby w przyszłości wiedział co jest dobre, a co złe. Nie możemy pozwolić na likwidację niezależnych sądów i zaburzenie trójpodziału władzy
KAMILA PITUCHA
7 z 19
Piotr Walicki, 37 lat, budowlaniec:
- Nie zgadzam się z tym, co robi rząd. Po upartyjnieniu sądów wyroki mogą zapadać z góry. Przez ostatnie lata byliśmy dla Europy wzorem praworządności i demokratyzacji. Dziś
jesteśmy na szarym końcu
KAMILA PITUCHA
8 z 19
Kamil Krzos 15 lat, uczeń gimnazjum:
- To, co dzieje się w Polsce, jest nie do pomyślenia. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której politycy będą wybierać sędziów wśród swoich kolegów.
KAMILA PITUCHA
9 z 19
Marcin Kotuła, adwokat, z dziećmi: Weronika (6 lat), Wojtek i Szymon (po 8 lat):
- Jestem adwokatem i wiem jak ważne w państwie prawa są sądy, więc jeśli są zagrożone, muszę o nie walczyć. Przyprowadziłem dzieci, żeby uczyły się demokracji
KAMILA PITUCHA
10 z 19
Zuza Harasimiuk 20 lat, studentka nauk politycznych: - Chcę powiedzieć 'nie' dla podziałów, 'nie' dla dyktatury. Po okresie spokojnym rozwoju demokracji nastał czas, w którym trzeba wyjść na ulicę i o nią walczyć.
KAMILA PITUCHA
11 z 19
Pani Teresa, emerytka, z wnukami: Piotrkiem (14 lat) i Tomkiem (11 lat):
- Zawsze mi było bliżej do prawicy i kibicowałam temu rządowi. Ale to historyczny moment, w którym zagrożona jest nasza demokracja. Trzeba wiedzieć, po której stronie stanąć. Trzeba
krzyczeć i protestować.
KAMILA PITUCHA
12 z 19
Wojtek, 37 lat, pracownik naukowo-dydaktyczny:
- Mówię 'nie' rozkładowi trójpodziału władzy. Trzeba tu stanąć. W takim momencie nie można milczeć.
KAMILA PITUCHA
13 z 19
Piotr Paciorkowski, 37 lat z synem Kubą (10 lat):
- Każdy, kto ma minimalny iloraz inteligencji zauważa, że władza łamie prawo. Chcę, żeby Kuba wiedział, że w takich momentach nie siedzi się w domu.
KAMILA PITUCHA
14 z 19
Ola, 19 lat, studenta amerykanistyki i Janek, 19 lat, student informatyki:
- Protestujemy przeciwko zmiano, które upartyjniają władzę sądowniczą w Polsce. Sądy muszą być niezależne.
KAMILA PITUCHA
15 z 19
Paulina i Piotr Figiel (po 36 lat), pracownicy biurowi:
- Bo Polska to nasza wspólna sprawa. Żeby nasza siedmioletnia córka żyła w wolnym kraju, żeby nigdy nie doświadczyła tego, co nasi rodzice.
KAMILA PITUCHA
16 z 19
Lidia Czyżewska, lat 60, emerytowana nauczycielka:
- Wszyscy wiemy, że Konstytucja jest najważniejszym dokumentem w państwie. Tego uczyłam kiedyś moich uczniów, że to podstawa demokracji. Teraz pęka mi serce, kiedy patrzę jak
Polska się wali.
KAMILA PITUCHA
17 z 19
Bożena Wasilewska, emerytka, prowadziła firmę: - Nie mogę patrzeć na to, co się dzieje. W latach 80. walczyliśmy o to, żeby być wolnym, europejskim państwem. Teraz chcą nam to wszystko zabrać.
KAMILA PITUCHA
18 z 19
Elżbieta Sarnecka, emerytka, ekonomistka: - Przyszłam, bo chcę bronię wolności. Nie spodziewałam się, że znów będę musiała wychodzić
na ulicę z obywatelskim protestem. Nie zgadzam się na zawłaszczanie Konstytucji i zamach
na demokrację
KAMILA PITUCHA
19 z 19
Jakub Karpiński, 15 lat, gimnazjalista:
- Mam 15 lat. Nie jestem komuchem ani esbekiem. Nie przyszedłem z uwagi na opcję
polityczną. Wiem, że o Polskę walczyli moi dziadkowie i rodzice. Nie chcę, żeby to wszystko zostało zaprzepaszczone
Obserwowałem, inicjowałem i uczestniczyłem w dziesiątkach jak nie setkach protestów - w Lublinie i kraju.
Wspólny mianownik był, jest i pozostanie taki, że tym większy protest im większa i szersza o nim informacja, medialna informacja.
W tej ostatniej fali jak i wcześniej cieszy aktywność społeczna - szkoda tylko, że ukierunkowana na t, co cementuje, a nie naprawia.
Jak widać z powyższego stare czuje się bardziej mocne od nowego, co wcale nie oznacza, że zwycięży, bo to jest w domenie prawdy, z którą to "nowe" nie ma absolutnie nic wspólnego.
Wszystkie komentarze