Obiekt, który powstał w latach 70. ubiegłego wieku miał prowadzić z rektoratu na pierwsze piętro biblioteki UMCS. Jednak wejście w tym miejscu nigdy nie powstało i z kładki praktycznie nikt nie korzystał. W zawiązku z tym, że jej stan był coraz gorszy władze uczelni postanowiły, że wyburzą obiekt. Cała operacja rozpoczęła się w sobotę i miała potrwać do środy. Jednak ekipy budowlane już poradziły sobie z całym przedsięwzięciem. W poniedziałek kładka nad ul. Radziszewskiego przestała istnieć. Wczoraj trwało tam sprzątaniu terenu. W przyszłości właściciel terenu, którym jest UMCS ma przebudować dach nad wejściem do rektoratu, który był elementem kładki.
Wszystkie komentarze
to nie ta kładka:)