Owacją na stojąco zakończyło się wykonanie utworu 'Siedem bram Jerozolimy' Krzysztofa Pendereckiego w Centrum Spotkania Kultur. Koncert zamknął oficjalnie jubileusz 700-lecia miasta, ale jednocześnie zainaugurował obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. - Zastanawialiśmy się, jak zamknąć rok, w którym staliśmy się rzeczywistą wspólnotą, poczuliśmy dumę z naszego miasta i zgromadziliśmy się wokół celów, które łączą a nie dzielą. Wspólnie zmieniamy Lublin, a wybitne dzieło Krzysztofa Pendereckiego znakomicie wkomponowuje się właśnie w taką misję - mówił w piątek Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Występ odbył się także z okazji 100. rocznicy powstania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Penderecki napisał 'Siedem bram Jerozolimy' w 1996 roku na zamówienie mera Teddy'ego Kolleka z okazji 3000-lecia ustanowienia Jerozolimy stolicą zjednoczonego państwa hebrajskiego. Początkowo kompozycja została pomyślana jako symfonia, jednak przybrała formę wokalno-instrumentalną, jaką jest oratorium. Składa się z siedmiu części i trwa 50 minut.
Prawykonanie odbyło się 9 stycznia 1997 roku w Jerozolimie. Penderecki wykorzystał tu fragmenty Psalmów Dawidowych i Ksiąg Izajasza, Jeremiasza, Daniela, a przede wszystkim - Ezechiela ze słynnym proroctwem o wyschłych kościach. W prawykonaniu uczestniczyli międzynarodowej sławy soliści, chóry radiowe z Monachium, Stuttgartu i Lipska oraz orkiestry Radia Bawarskiego w Monachium i Symfoniczna Jerozolimy. Tak ogromny zespół prowadził wybitny dyrygent Lorin Maazel.
Wszystkie komentarze