Zespół wokalistów, instrumentalistów i 30 tancerzy wystąpił na scenie w hali Globus. W
niedzielę lublinianie mogli obejrzeć 'Tribute to Dirty Dancing' - muzyczno-taneczne show,
którego scenariusz nawiązuje do słynnego amerykańskiego filmu z lat 80. 'Dirty Dancing'. -
Pomysł na przedstawienie był bardzo prosty. Oglądałem film w kinie i podobnie jak
większości widzów, został mi w pamięci. Postanowiliśmy, że spróbujemy go odświeżyć i
pokazać trochę inaczej - tłumaczy reżyser spektaklu Jacek Lisewski. Film opowiada o losach
dwojga ludzi - pochodzącej z zamożnej rodziny nastolatce Baby i instruktorze tańca
Johnny'm Castle. Tancerzy połączyła miłość, jednak związkowi przeciwny jest ojciec
dziewczyny. 30 lat po premierze filmu nową odsłonę tej historii zaprezentowali w Hali
Globus wokaliści: Karolina Kończal, Jacek Ciepliński i Jacek Kotlarski, którym towarzyszył
zespół tancerzy i muzyków. Co ciekawe, w spektaklu nie padło ani jedno słowo - całość
fabuły została przekazana widzom za pomocą śpiewu i tańca.
Wszystkie komentarze